Pod wiadomą notką Igora Jankego raczył wyjęzyczyć się Jaś "Flanelka" Osiecki, pisząc coś w tym guście, iż powinno się wiedzieć jaka jest różnica między dziennikarstwem a blogowaniem. Naszym zdaniem powinno się również wiedzieć jaka jest różnica między dziennikarstwem, a ruską (czy jakąkolwiek inną) agenturą wpływu.
Jan Osiecki jest agentem wpływu - czy świadomym, czy nie, próżno tu rozstrzygać. Świadczą o tym lekcje języka rosyjskiego pobierane w ambasadzie czekistowskiego reżimu Putina, gdzie do dziś jest częstym gościem, oraz całokształt działalności po Tragedii Smoleńskiej.
Takiego człowieka Administracja Salonu24 promuje. Od takiego człowieka właściciel portalu nie potrafi się jednoznacznie odciąć - bo wczorajszej mętnej notki Igora Jankego usiłującej zwekslować uwagę gawiedzi na wypociny BBC nie sposób określić inaczej, niż jako żenadę i nieudolne krętactwo.
Nie sposób nazywać dłużej szamba perfumerią. Wynosimy się stąd. A słuchaczy zapraszamy na stronę http://niepoprawneradio.pl/. U nas ruskich trolli nie uświadczysz.
Dziękujemy za uwagę - i do usłyszenia w bardziej normalnych miejscach.
Niepoprawne Radio PL
Jako bonuspowtórzę notkę, w której wyjaśniam jak zarchiwizować swojego bloga bez wydawania ponad 100 zł, których za taką usługę żąda Salon:
Krótki, łopatologiczny poradnik dla tych, którzy by chcieli na wszelki wypadek sporządzić pełną kopię swego bloga (wraz z komentarzami i takimi tam) i zachować ją na twardym dysku.
1) Ściągamy sobie darmowy programik HTTrack Website Copier(na przykład stąd) i instalujemy.
2)Po uruchomieniu wciskamy „Dalej”. W rubryce „Nazwa projektu”wpisujemy nazwę pod jaką chcemy zapisać naszego bloga na dysku (np. „iksiński_blog”), zaś w okienku „Ścieżka bazowa” podajemy katalog w którym zapiszemy naszego bloga. Klikamy„Dalej”.
3) W polu wyboru „Działanie” zaznaczamy opcję „Pobierz stronę(y) Web”. Poniżej klikamy na klawisz „Dodaj URL”. Pojawi się okienko, które uzupełniamy następująco:
- w rubryce „Adres URL” podajemy nasz adres na S24 (np.zombie.salon24.pl);
- poniżej wpisujemy nasz login i hasło.
Klikamy „OK”, następnie zaś „Dalej”.
4) Zaznaczamy opcję zaczynającą się od słów: „Możesz teraz uruchomić tworzenie...” i wciskamy„Zakończ”.
5)Czekamy, aż program wykona operację... wciąż czekamy... i jeszcze trochę ;)) Następnie klikamy „Zakończ” i „Wyjście”.
6) Teraz otwieramy katalog do którego skopiowaliśmy naszego bloga, klikamy na plik „index” i otwiera się nam „off-line’owa” przeglądarka. Klikamy w niej na nasz adres... i otwiera się nam wierna kopia naszego bloga na Salonie24. Yes, yes, yes!
***
W ten oto prosty sposób możemy zabezpieczyć się przed nieoczekiwanym „zniknięciem” naszego bloga i ocalić swój, często bogaty, publicystyczny dorobek dla potomności ;))
W każdym razie, ja tak zrobiłem i innym też radzę...
Gadający Grzyb
P.S. To działa na wszystkie blogi/strony internetowe, które możemy sobie skopiować i potem przeglądać off-line;)