Mason, to ziemski współpracownik szatana. Nie musi być opętany, gdyż kamuflaż jest wówczas bardziej precyzyjny. Może przyjmować Komunię Świętą, choć jest to oczywiste naplucie Chrystusowi w twarz. O masonach dowiadujemy się najczęściej po ich śmierci. Na ich pogrzebach widać wtedy świtę świadomych sługusów szatana. Poza tym, zawsze jakiś ich symbol się znajdzie.
Na tegoroczne obchody Czerwca 1956 roku w Poznaniu minister Macierewicz pozornie bezsensownie wkleił niezwiązany z tą uroczystością Apel Smoleński. Musiało to wzbudzić protesty, gdyż, jaki to związek ma głupota Lecha Kaczyńskiego (zabrał do jednego samolotu wielu niewinnych ludzi, choć miał świadomość osobistego zagrożenia – parafraza tezy księdza prof. dr hab. Tadeusza Guza) z protestem robotników sprzed 60 lat? Poza tym tego samego dnia przemawiali: prezydent o plastikowym uśmiechu Duda oraz kapuś Wałęsa. To wszystko musiało wywołać skandal w obecności prezydenta Węgier, Janosa Adera.
Ciekawe, czy w Budapeszcie na 60-tą rocznicę Rewolucji Węgierskiej, będzie także mus czytania nazwisk ofiar samobójczego, polskiego lotu?
Jeden z ks. profesorów z diecezji Krakowskiej powiedział:
- W latach 90-tych w jednym z masońskich czasopism w Szwajcarii opublikowano informację, że masoneria założyła w Polsce w 1976 roku Komitet Obrony Robotników.
Na czele KOR stanęli między innymi: Jacek Kuroń, Piotr Naimski, Jan Lipski, Adam Michnik i Antoni Macierewicz. A kim jest Jarosław „ Dzieciaków nie mam” Kaczyński?
Nasz Serwis Regionalny: Płońsk, Ciechanów, Mława, Żuromin i Przasnysz – www.narodowy-radykalizm.pl
Komentarze
Pokaż komentarze (12)