Piotr Śmiłowicz Piotr Śmiłowicz
1921
BLOG

Już nic nie będzie jak dawniej

Piotr Śmiłowicz Piotr Śmiłowicz Polityka Obserwuj notkę 22

Koniec roku to czas naturalnych podsumowań minionych 12 miesięcy. Mijający rok 2010 do podsumowania nadaje się w sposób szczególny, bo obfitował w dramatyczne i przełomowe wydarzenia. Najważniejsze i najbardziej brzemienne to oczywiście katastrofa smoleńska. Wielu komentatorów, wspominając miniony rok, pisało o tej katastrofie i jej najważniejszych skutkach. Politycznych, jak przedterminowe wybory prezydenckie i objęcie pełni władzy przez Platformę Obywatelską. A także społecznych, takich jak trwały i głęboki podział społeczeństwa na „dwie Polski”, co było widoczne przy sprawie krzyża, a dziś jest najbardziej widoczne w podejściu do wyjaśniania katastrofy smoleńskiej.
Myślę jednak, że najważniejszy efekt dramatycznych wydarzeń minionego roku jeszcze nie jest dobrze widoczny. A jest nim – i tu zabawię się w proroka – kolejna gruntowna przebudowa sceny politycznej. Tak jak rok 2001 był rokiem takiej przebudowy – powstały wtedy przecież i PO, i PiS, tak rok 2011 też zaowocuje trwałymi zmianami na scenie politycznej. Zresztą dziesięć lat temu także praźródłem zmian były wydarzenia z roku 2000.
A przyszłoroczne zmiany, jak sądzę, to dalsza dekompozycja i marginalizacja PiS, ale także marginalizacja i w dalszej perspektywie rozpad Platformy. Oczywiście na rzecz nowych sił, których zaczątki dziś już widać, ale które nie rozwinęły jeszcze skrzydeł.
Oczywiście dziś nie ma wielu racjonalnych przesłanek, które by uzasadniały obie hipotezy, a zwłaszcza tej o upadku PO. Ale tak właśnie będzie.
I myślę, że nie okażę się fałszywym prorokiem.

moje ulubione kolory to biały i czarny

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (22)

Inne tematy w dziale Polityka