Nie tak dawno [1] poruszaliśmy temat wykorzystywania okoliczności sprawowania stanowisk publicznych do prowadzenia kampanii przedwyborczej. Prezydent opóźnia termin rozpoczęcia kampanii, co jest na rękę partii z której się wywodzi oraz jej koalicjanta, gdyż przedstawiciele tych ugrupowań przejęli władzę w większości samorządów. Zaczyna się proceder, który przewidywałem w jednym z poprzednich tekstów. W regionie piotrkowskim pojawiła się wicewojewoda łódzka Krystyna Ozga, kandydatka PSL do Sejmu z numerem jeden. Pani Ozga odwiedziła Rozprzę, w której powitali ją zarówno starosta piotrkowski Stanisław Cubała (PSL), jak i przedstawiciele lokalnego układu władzy z wójtem i przewodniczącym rady na czele.
Muszę się jednak przyznać, że popełniłem błąd. W tym roku, zapewne w związku z niedotrzymaniem terminów licznych inwestycji oraz ogólną złą sytuacją gospodarczą kraju, nie było nawet przecięcia jakiejkolwiek szarfy. Ewentualnych wyborców, do których skierowano „gospodarski” przekaz, musiały zadowolić wyłącznie obietnice. I to raczej byle jakie: - Podczas spotkania otrzymaliśmy również od pani wicewojewody deklarację wparcia naszych działań zmierzających do pozyskania środków na zakup samochodu ratowniczo-gaśniczego dla OSP Lubień- jednej z trzech jednostek z naszej gminy, włączonych do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego – mówi wójt gminy, Janusz Jędrzejczyk.
Myślałem, że wsparcie władz wojewódzkich dla starań samorządów leży zwyczajnie w kompetencjach tychże i należy od nich tego wymagać. Nie rozumiem więc czemu „deklaracja” miałaby być jakimkolwiek sukcesem. Zwracam się z prośbą do wyborców, aby obowiązków władzy nie interpretowali kolejny raz jako wyjątkowej łaskawości lub przyjaźni. Przedstawiciele władzy powinni wywiązywać się ze swoich zobowiązań, bo im za to płacimy.
Tomasz Maciejewski
[1] http://piotrkovskie.pl/index.php/glowna/region/111-zimbabwe
http://piotrkovskie.pl/index.php/glowna/region/165-zaczelo-sie
Inne tematy w dziale Polityka