"Premier dał ministrowi zdrowia trzy miesiące na zmniejszenie kolejek do specjalistów."
http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/446453,szef-naczelnej-izby-lekarskiej-wykonanie-polecenia-premiera-przez-arlukowicza-byloby-cudem.html
Zerknąłem do kalendarza i okazuje się, że 3 miesiące dane 23 grudnia 2013 na realizację zadania już minęły.
Tymczasem Gita2 w notce zatytułowanej Od rządów Platformy uchowaj nas Panie Boże! napisała
„Było źle, jest jeszcze gorzej!”.
Są zatem 2 (dwie) możliwości.
Szanowna Autorka zatem z pewnością musiała nie zauważyć poprawy, bo było jeszcze gorzej, a jest już zdecydowanie lepiej, albo ewentualnie Min. Bartosz Arłukowicz już nie jest ministrem zdrowia - innej możliwości raczej nie ma, bo przecież Pan Premier nigdy nie kłamie, jak oznajmił rzecznik Graś, jeszcze jak był rzecznikiem, a rzecznik chyba wie lepiej, no nie?
Jednak ponieważ Gita2 nie przyznała się do błędu i nie przeprosiła Platformy za pomówienie, a wręcz przeciwnie, twierdzi, że kolejki sie wydłużyły – pozostaje mi zapytać czy Arłukowicz nadal jest ministrem, bo nie słyszałem, żeby podał się do dymisji, ani, że Tusk go zdymisjonował.
A jednak jest chyba jeszcze jedna możliwość - może czas w kancelarii Premiera Tuska biegnie inaczej? Gadajo np., że ruski rok ma więcej dni niż ten w moim kalendarzu. I tak sobie pomyślałem, że może Pan Paweł Graś będzie coś wiedział, bo ponoć ma kalendarz Premiera Tuska. A może miał? Kto to wie. Orzeł może.
Nawet jeśli może ktoś ma wiedzę w tym temacie to może jest embargo na tę informację, bo Pani Jadzia via Twitter zapewniła, że nie usłyszę.
http://about.me/piotrs Tu i tam pisuje, jak takom Ochotem czuje, albo cuś mnie obliguje. | "Vi sono momenti, nella Vita, in cui tacere diventa una colpa e parlare diventa un obbligo" - Oriana Fallaci. ________________ np.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka