€ spoko,
Orzeł może!
Do dzisiaj nie wiem co poeta miał na myśli oznajmiając, że Orzeł może. Czy to propozycja, żeby dla odmiany skosztować Orła z czekolady zamiast np. bigosu. Czy też może to np. zapewnienie, że Orzeł może jeszcze i/lub w ogóle coś, w szczególności np. wznieść się do góry, czy wzlecieć. A może może zapewnić nam bezpieczeństwo? Nie daje mi to spokoju w tej sytuacji, kiedy P.T. Lemingi drżą ze strachu na myśl o wojnie z Rosją i poszperałem w Internecie. I znalazłem okraszone pięknymi zdjęciami wyjaśnienie, że akcja miała „na celu przekonanie Polaków do okazywania sobie życzliwości, optymizmu i wiary we własne siły” oraz pocieszenie między innymi w zapewnieniach władzy i w Akcie Najwyższym, czyli Konstytucji. RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.
Wprawdzie Ibis Leminga -Jarosław Kuźniar w rozmowie z Panią Profesor poinformował, że
„Z przyjemnością konstytucję można czasem złamać.”
http://pazdziernikowa.salon24.pl/509323,pawlowicz-sle-protesty-psychiatra-potrzebny-natychmiast
0:34 – 0:37 nagrania http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/parlamentarna-grupa-kobiet-potepia-pawlowicz-odpowiada-rozne-paniusie-sie-obrazaja,327719.html.
Na szczęście jednak oprócz tzw. IV władzy mamy jeszcze pierwszo i trzecio, dowodzącą armią wiernych generałów i pułkowników oraz jeszcze większą masą urzędników.
Pan Premier Donald Tusk nie dość, że czuwa, jak sam zapewnił za pośrednictwem konta zweryfikowanego na TT
Donald Tusk Konto zweryfikowane @premiertusk
https://twitter.com/premiertusk/status/302494129370308608
to jeszcze „nigdy nie kłamie” (® Graś) oraz decyduje "o tym, co jest polską racją stanu".
A i sam Gwarant dobrości Pan Prezydent Bronisław, oby żył wiecznie, Maria Komorowski, też czuwać musi, i stoi [na straży] w związku z Art. 126 ust. 2 Konstytucji, który wskazuje literalnie, że nasz Pan
„Prezydent Rzeczypospolitej czuwa nad przestrzeganiem Konstytucji, stoi na straży suwerenności i bezpieczeństwa państwa oraz nienaruszalności i niepodzielności jego terytorium.”
Zapewne to podwyższone standardy Platformy (vide KEPO) pozwoliły Panu Prezydentowi powiedzieć nawet więcej niż się wymaga w Konstytucji – mianowicie „dobrość” zamiast dobro (czyli dodając końcówkę „ść”) oraz zapewnić, że „Sędzia jeszcze jest rozgrzany załatwimy sprawę szybko”.
Doradca Prezydenta – też przypadkiem (jeśli są przypadki) Kuźniar, ale nie Jaro jeno Roman i Profesor wyjaśnia, że to PiS się boi Rosji, a Kaczyński pójdzie do piekła:
„Partia Jarosława Kaczyńskiego boi się Rosji, histeryzuje, aRosja właśnie tego chce, żeby sąsiedzi się jej bali. PiS to pożyteczni idioci, odgrywają taką rolę, jakiej oczekuje od nich Moskwa - powiedział w RMF FM prof. Kuźniar, krytykując PiS za zachowanie po tragedii smoleńskiej.”
http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/prezydencki-doradca-profesor-roman-kuzniar-o-politykach-pis-pozyteczni-idioci_252101.html
„Doradca prezydenta: Kaczyński pójdzie do piekła. Prof. Roman Kuźniar jedzie po Jarosławie Kaczyńskim”
Doradca Pana Prezydenta zastosował tu przypadkiem (jeśli są przypadki) ten sam sposób przekonywania, i z tą samą rozmówczynią, co niejaki Min. Radosław ps. „Radek”, który zaraz na początku rozmowy - na pytanie red. (Dominika Wielowieyska z GW, jeśli nie pomyliłem dobrego imienia i/lub nazwiska, kojarzącego mi się przypadkiem ze Stefanem Niesiołowskim - też od WSI, tyle, że ta ma wiele, a ten NIE) co pomyślał, gdy usłyszał, że Gen. Błasik był do końca w kokpicie tupolewa odpowiada:
"na pewno to co wszyscy"
Wszyscy - znaczy RS wie lepiej, co myślą wszyscy? Wprawdzie wszyscy to i babcia, i ja, a ja – jak mi się wydawało nie myślałem, że Generał rozpraszał pilotów, a nawet wątpiłem, że był w kabinie jednak muszę to chyba zmienić. Skoro PDT nigdy nie kłamie to i jego minister też musi, bo ryba psuje się od głowy. Zatem musiało mi się wydawać.
Podobnie też wyjaśnia i oświecać raczy Pan Prof. Roman, Autorytet i Doradca Pana Prezydenta w jednej osobie, Kuźniar, z tym jednak, że zamiast uogólniać – nieco zawęża. Mianowicie do jednej nacji - nie mówi wszyscy ale „że każdy Polak”:
„- To jakieś szaleństwo, najgorszy sen i myślę, że każdy Polak, który tam przechodził i widział to z oddali, musiał być załamany.”.
Skoro każdy Polak, to wszyscy Polacy. A jak wszyscy to i babcia. I ja też tam wprawdzie byłem i przypadkiem (jeśli są przypadki) przechodziłem, widziałem „To” z oddali i z bliska, i wydawało mi się, że nie byłem załamany, ani nawet nie musiałem być załamany, a wręcz przeciwnie – raczej podbudowany, bo zgoda buduje, jako rzecze Pan Prezydent Bronisław, oby żył wiecznie, Komorowski. No ale w końcu RK to jednak Autorytet, Profesor i Doradca PBK, a do tego jeszcze jak się okazuje i wprost wynika z ww. enuncjacji miewa sny i… myśli. W tej sytuacji nie pozostaje mi nic innego jak tylko uznać autorytet Autorytetu i jednocześnie uświadomić sobie, że się myliłem w swoich odczuciach.
Jakże się myliłem…
Kto by się nie bał piekła. Nawet niewierzący chyba. A jak się wydaje i popierający antykościelną formację znaną pod nazwą Ruchu Poparcia a obecnie Twojego – vide Ewa znana z Teatru Dnia 8 i promowania na fb papieża Franciszka:
5 sie 2010 „- Nie wychylać się, siedzieć cicho? To nie dla mnie. Nie da się w Polsce siedzieć spokojnie, ciągle dzieje się coś takiego, co ludzi angażuje.”
Coś musi być na rzeczy, bo coś mi się kojarzy, że również i sam Pan Premier Tusk w toku 83. posiedzenia Sejmu w dniu 19 stycznia 2011 r. mówiąc o działaniach zmierzających do wyjaśnienia wspomniał o jednostkach, siłach - moim zdaniem ich nik-
czemnych, innych takich sprawach związanych z piekłem. W szczególności nie zawahał się użyć takich określeń jak:
„synami Szatana”
„reprezentuje siły ciemności i zło skończone”.
Wspomniał też o wojnie z Rosją. Piekło rzecz straszna. A po Putinie też nie wiadomo właściwie czego się spodziewać.
Ponadto, jak oznajmiła dzisiaj (sobota, 8 marca 2014, o godz.18:32 za pośrednictwem Platformy hostingowej salonu dwudziestego czwartego) światła Blogerka, cytowana 25 maja przez samego Pana Premiera Tuska na okoliczność nadania Stefanowi miana „naszego bohatera” po incydencie z Ewą:
„Kaczyński jest poplecznikiem Putina, którym, de facto, zawsze był”
W tej sytuacji nie pozostaje mi nic innego niż stanąć po stronie obozu postępu i światłości.
czytasz Onet i wiesz
"Jarosław Kaczyński pójdzie do piekła" - Wiadomości
wiadomosci.onet.pl › Polska › Roman Kuźniar
На самолете, летевшем в Катынь, погибло высшее руководство Польши: фото, видео, подробности
РИА Новости http://ria.ru/incidents/20100410/220419803.html#ixzz2vPUG7g2w
** "Dobrość" - to zapewne coś więcej niż samo „dobro” przewidziane w Art. 130 Konstytucji.
„Art. 130.
Prezydent Rzeczypospolitej obejmuje urząd po złożeniu wobec Zgromadzenia Narodowego następującej przysięgi:
"Obejmując z woli Narodu urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, uroczyście przysięgam, że dochowam wierności postanowieniom Konstytucji, będę strzegł niezłomnie godności Narodu, niepodległości i bezpieczeństwa Państwa, a dobro Ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem".
Przysięga może być złożona z dodaniem zdania "Tak mi dopomóż Bóg".”
www.sejm.gov.pl/prawo/konst/polski/kon1.htm
http://about.me/piotrs Tu i tam pisuje, jak takom Ochotem czuje, albo cuś mnie obliguje. | "Vi sono momenti, nella Vita, in cui tacere diventa una colpa e parlare diventa un obbligo" - Oriana Fallaci. ________________ np.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka