Do czego zostanie zmuszony prezio Hollande gdy nie wszyskie nagrania zajścia z Nicei trafi szlag? I gdy jakaś schwein wpuści na youtube filmik jak pasażer ciężarówki opuszcza pojazd przed rozpoczęciem rajdu, policja francuska "glebuje" go po czym zostawia w spokoju po tym jak pokazał papier identyfikacyjny z MOSSADU?
[Coś jak u nas sławetny bombermann Brunon K. - niedoszły Breivik? Policja aresztowała jego + pięciu jego pomagierów (którzy mówili mu co to jest bomba, gdzie może kupić saletrę, baniaki, kabelki, że plus do minusa a minus do plusa i boom - full service), po czym okazało się, że w pace pozostał sam jak ten palec bo reszta została wypuszczona bo była albo z ABW albo robiła dla ABW.]
No więc co w takiej sytuacji musiałby zrobić Hollande żeby zachować twarz przed zwykłymi Francuzami?
Wybić im zdumienie z głowy kilkoma błyskawicznymi 10x potężniejszymi aktami terroru?
A może nafarszerować koksem jakiegoś Algierczyka, ubrać w kefiję i abaję, nietypowo dwa skrzyżowane na piersi pasy z nabojami, sztucer na sznurku na plecach, wielbłąd i nakręcić żeby zapier...l pół dnia po Polach Elizejskich w tę i z powrotem, drąc ryja Allach akbar (przez żadne służby nie niepokojony - rzecz jasna), żeby każdemu jełopowi klapki w mózgu wróciły na właściwe miejsce tzn. terrorysta - tylko arab?
A może Hollande zarząda oficjalnych przeprosin od państwa Izrael i rekompensaty? A może sam z siebie wróci pamięcią do Charlie Hebdo i tam też znajdzie powiązania? Może bo może
A może zerwie stosunki dyplomatyczne z Izraelem? Oooo to dopiero byłby cyrk gdyby coniektórzy ministrowie i merowie francuscy będąc w Izraelu - na wszelki wypadek ze względu na brak oficjalnie zapewnionej ochrony - musieli sypiać po hotelach a nie u rodziny.
Inne tematy w dziale Polityka