"... “Radio Kraków” podało wiadomość, że tydzień temu na jednym z krakowskich osiedli młody człowiek pod “okiem kamer” (niedaleko jest placówka policji) zatłukł na śmierć staruszka. Policja sprawcę złapała, ale prokurator go zwolnił. Po tygodniu prokurator zmienił zdanie, ale sprawcy w Polsce w tym momencie już nie było bo wyjechał sobie bez żadnych przeszkód do Izraela, z którym Polska nie ma umowy o ekstradycję..." http://3obieg.pl/zabil-wyjechal-izraela Ciekawe czy imć prokurator ma takie samo pochodzenie, że dostarczanego przez policję (wraz z zapisami monitoringu) śmiecia wypuścił bez żadnych ograniczeń poruszania się, co ten wykorzystał do ucieczki do Izraela? To trochę wygląda jak sprawa akt dot. zabójstwa Olewnika. Policja zostawiła tomy akt w niepilnowanym samochodzie, które następnie ktoś ukradł. Zostawiła ooooczywiiiiścieee przez przypadek i nieuwagę, z drugiej strony zainteresowani ich zniknięciem telepatycznie przewidzieli, gdzie i kiedy te akta się znajdą niepilnowane.
Inne tematy w dziale Polityka