hrabia Pim de Pim hrabia Pim de Pim
62
BLOG

Z knajpy do knajpy. O ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego

hrabia Pim de Pim hrabia Pim de Pim Polityka Obserwuj notkę 17

Naukowe modele zjawisk muszą być zbudowane tak, aby uwzględniać wszystko to co w tych zjawiskach istotne i pomijać wszystko to co zbędne. Modele nie mogą więc być ani zbyt proste, bo wtedy są bezużyteczne z powodu swojej trywialności, ani zbyt skomplikowane bo wtedy przestają być użyteczne ze względu na swoją złożoność.

Tego wszystkiego nie wie jak widać pewien florencki profesor, który w naiwny sposób przystąpił do analizowania zjawisk politycznych w oparciu o trywialny model. Inne możliwe wytłumaczenie jest dla naszego uczonego znacznie mniej korzystne, wskazuje bowiem na brak tak pożądanej - zarówno w nauce jak i w blogosferze - bezinteresowności i wstąpienie na służbę propagandy.

Sytuacja powstała podczas ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego w niczym nie przypomina opisanego przez profesora dylematu dziesięciu znajomych stojących przed problemem jednomyślnego wyboru lokalu na wieczorne spotkanie towarzyskie. Powody są co najmniej dwa. Wybór lokalu jest czynnością jednorazową, obowiązuje na jeden wieczór. Decyzja nie pociąga też za sobą długoterminowych zobowiązań. Możliwe są więc kompromisy: "dziś pójdziemy do Dolce Vita, a za tydzień do Inferno". Jeżeli nie mamy w planie bankietu ale clubbing, to zawarty kompromis może zostać skonsumowany tego samego wieczoru - wystarczy odwiedzić w czasie zabawy oba lokale i wszyscy będą usatysfakcjonowani.

The Economist

Tymczasem - jeżeli chcemy pozostać przy tej samej analogii - jednomyślny wybór dotyczy ZMIANY NA STAŁE zaakceptowanego przez wszystkich lokalu (Traktatu Nicejskiego) na inny lokal (Traktat Lizboński). Różnica pomiędzy lokalami jest równie wielka jak ta pomiędzy francuską restauracją a brytyjskim barem szybkiej obsługi serwującym dania na bazie mrożonek. Decyzja podejmowana jest przez reprezentantów znajomych "paczek", z których każda rządzi się własnymi zasadami. Bezpośredni negocjatorzy działają w oparciu o różne mandaty, z których część była już w niedalekiej przeszłości kwestionowana. Z tego powodu negocjacjom towarzyszy pośpiech, bo reprezentanci dogadujący się za plecami kumpli z własnej paczki mogą w każdej chwili zostać wysadzeni z siodła.

Konia z rzędem temu, kto dla powyższego - znacznie bardziej realistycznego - modelu ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego przedstawi równie proste jak profesor Sadurski alternatywy dalszego postępowania. Jedynym pożytkiem z akademickich rozważań jest najczęściej czysta rozrywka akademików. Dlatego nie nalezy powierzać im spraw państwowych. Bowiem w rękach profesorów Ojczyzna łatwo może zostać zgubiona. Wiedzą o tym nawet Niemcy.

lubię celne riposty, doceniam bezinteresowność, erudycję, autoironię i poczucie humoru piszę z przerwami od 2007 roku, współpracowałem z portalami : Wolni i Solidarni, POLIS MPC, Blogmedia24, Niepoprawni.pl, Nieznudzeni Polską.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (17)

Inne tematy w dziale Polityka