hrabia Pim de Pim hrabia Pim de Pim
38
BLOG

Kuriozalna decyzja lubelskiego sądu w sprawie TW Gray'a

hrabia Pim de Pim hrabia Pim de Pim Polityka Obserwuj notkę 5

Wczoraj w nocy TVP3 podała informację o umorzeniu przez lubelski sąd postępowania w sprawie lustracji arcybiskupa Wielgusa. O lustrację swojej osoby wystąpił swego czasu sam arcybiskup. Sąd umorzył postępowanie jako bezprzedmiotowe, co pozostaje w sprzeczności z wynikami prac dwóch komisji, w tym jednej kościelnej. Jako pretekst do umorzenia postępowania posłużył sądowi list papieża Benedykta XVI wystosowany do Wielgusa już po odwołanym przez interwencję papieską ingresie, w którym to liście Papież pochyla się nad zbłąkanym pasterzem i wspiera go w trudnym dla niego okresie doceniając to co zrobił dobrego dla Kościoła. Nie ma tam ani słowa o tym, że wymuszenie rezygnacji z ingresu nie miało podstaw! Sąd jednak wobec miłosierdzia okazanego przez Papieża czuje się zwolniony ze zbadania meritum sprawy i skwapliwie uchyla się od zajęcia stanowiska.

Nasuwa się tu kilka pytań:

1. Czy sam arcybiskup zrezygnował z autolustracji ?

2. Czy sąd przezornie wyciągnął wnioski z dotychczasowej polityki części hierarchii katolickiej, która nie cechowała się nadmierną odwagą i umiłowaniem prawdy w tej sprawie ?

3. Czy jest w tym palec arcybiskupa lubelskiego otwarcie zwalczającego jakąkolwiek lustrację w Polsce? (jakiż Filozof lepiej zrozumie dylematy Gray'a)

4. Czy moment podjęcia decyzji pod salwami kampanii wyborczej i sposób poinformowania o niej nie wskazuje na chęć ukrycia liścia w gęstwinie leśnej ?

5. Czy odpowiedzialność nie spada w dużym stopniu na tandem Prezydent RP - Trybunał Konstytucyjny, których działania skutkują całkowitym zablokowaniem lustracji w Polsce (nie działa ani stara ustawa ani nowa, brak nawet legalnego formularza na którym można złożyć zeznanie lustracyjne)?

Gdy dowiaduję się dziś o spotkaniu Tusk-Dziwisz oraz wspierających PO wypowiedziach innych biskupów - przeciwników lustracji, to widzę jak partykularne interesy rzucają cień na powołanie i jak instrumentalnie traktowane jest przywiązanie wiernych do instytucji Kościoła. Smutne.

Przy okazji polecam doskonałą książkę Stanisława Michalkiewicza na te tematy - "Protector traditorum", wyd. von borowiecky, W-wa 2007 (www.vb.com.pl)

lubię celne riposty, doceniam bezinteresowność, erudycję, autoironię i poczucie humoru piszę z przerwami od 2007 roku, współpracowałem z portalami : Wolni i Solidarni, POLIS MPC, Blogmedia24, Niepoprawni.pl, Nieznudzeni Polską.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka