Lech Wałęsa, nie chcąc skorzystać w przywileju milczenia w tej sprawie, domaga się upublicznienia prywatnej rozmowy braci Kaczyńskich, którą odbyli 10.04.2010.
W miejsce postulatu Wałęsy, który durnie myśli o pogrążeniu Kaczyńskich (rozmowa dotyczyła zapewne stanu zdrowia matki obu braci) postuluję odtajnienie ROZMOWY TUSKA Z PUTINEM odbytej z inicjatywy tego ostatniego zaraz po katastrofie, rano 10 kwietnia, o czym doniosła już o 11.50 IAR:
http://www.tvs.pl/informacje/23323/
Z tej długiej (wg TVP 1,5 godz.) rozmowy nie było nawet najkrótszego komunikatu, nie mówiąc już o omówieniu, czy odniesieniu się do niej przez Tuska w jakimś wywiadzie. Końce w wodę. Grobowe milczenie. Szekspirowska intryga: wspólny plan działania i odtąd wspólny los.
Informacja o rozmowie PUTIN-TUSK została natychmiast przykryta relacjami o akcji służb rosyjskich w Smoleńsku.
Wieczorem z inicjatywy Putina odbyło się spotkanie PUTIN-TUSK mające charakter przedstawienia dla telewizji. Śledztwo przypadło Rosjanom. Zaczęła się dezinformacja.
W cieniu spotkania PUTIN-TUSK odbyła się tego wieczoru identyfikacja ciała Pana Prezydenta przez brata.
lubię celne riposty, doceniam bezinteresowność, erudycję, autoironię i poczucie humoru
piszę z przerwami od 2007 roku, współpracowałem z portalami :
Wolni i Solidarni, POLIS MPC, Blogmedia24, Niepoprawni.pl, Nieznudzeni Polską.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka