Przez media przesuwa się klatka po klatce propagandowy film produkcji rosyjskiej należący do gatunku political fiction. Wypowiadają się w nim na temat II wojny światowej oficjalni przedstawiciele państwa rosyjskiego.
Siergiej Iwanow: "[Polska] - jeśli sądzić na podstawie wypowiedzi różnych polityków - nie odmówiłaby wspólnej wojny z Niemcami przeciwko ZSRR".
źródło: http://wiadomosci.onet.pl/2032534,12,rosyjski_wywiad_polska_aktywnie_wspolpracowala_z_hitlerem,item.html
Siergiej Iwanow formułuje daleko idącą hipotezę podając najsłabsze możliwe jej uzasadnienie. Wypowiada się w trybie warunkowym, snując rozważania na temat alternatywnej wersji historii. Wersji, która została przez rzeczywiste wydarzenia sfalsyfikowana.
Siergiej Iwanow posuwa się do prymitywnych oszczerstw i prowokacji w stalinowskim stylu. Oto dowód.
Niemcom do końca wojny nie udało się stworzyć polskiej dywizji "Waffen SS" do krucjaty na Wschodzie, pomimo iż większość narodów Europy wystawiła takie ochotnicze dywizje. Nie dlatego, że Polacy kochali ZSRR, ale dlatego, że nie chcieli sprzymierzyć się z hitlerowską III Rzeszą. Wszystkie wystawione do walki formacje polskie walczyły po stronie aliantów, a oni - bez wyjątku, z Sowietami na czele - zdradzili swojego sojusznika.
Inaczej postąpili sami Rosjanie.Rosyjska Armia Wyzwoleńcza (ROA) generała Własowa walczyła po stronie hitlerowskich Niemiec z komunistyczną Rosją z pobudek patriotycznych. Podobnie postąpili Kozacy i wielu Rosjan, którzy zdezerterowali z Armii Czerwonej albo dostali się do niewoli. O nich gospodin Iwanow milczy jak grób.
Polacy również nie chcieli sowieckiego komunizmu, więc antykomunizm Własowa był dla nich jak najbardziej zrozumiały. Nie byli jednak ani tak naiwni ani zdesperowani aby pójść na współpracę z Hitlerem. Wiedzieli, że kolaboracja z Niemcami nie jest alternatywą.
Piłsudski popełnił błąd nie mogąc zdecydować się na ostateczne rozgromienie - wspólnie z armiami białych - czerwonej Rosji. Obawiał się zagrożenia jakie stanowiłaby dla Polski odrodzona biała Rosja i przeoczył przesłankę, że ta ostatnia byłaby, mimo wszystko, bardziej cywilizowana.
Państwowa ideologia putinowskiej Rosji nawiązuje bezpośrednio do stalinizmu i komunistycznego imperializmu ZSRR, a więc do dziedzictwa Rosji czerwonej. Czy da się ukryć przed opinią światową tę drugą Rosję, antykomunistyczną i walczącą u boku Hitlera?
lubię celne riposty, doceniam bezinteresowność, erudycję, autoironię i poczucie humoru
piszę z przerwami od 2007 roku, współpracowałem z portalami :
Wolni i Solidarni, POLIS MPC, Blogmedia24, Niepoprawni.pl, Nieznudzeni Polską.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
