Zdziwiłem się, że nie zabrał dzisiaj głosu Antoni Macierewicz, ale z drugiej strony być może jest to celowa zagrywka, która ma na celu zabezpieczenie Andrzeja Dudy przed paranoją pana Antoniego.
Zamiast Wiceprezesa Prawa i Sprawiedliwości, głos zabrał pełnomocnik części rodzin, poseł PiS - Bartosz Kownacki, który swój briefing rozpoczął od słów: "stenogramy zostały napisane cyrylicą na zlecenie Putina". Zaraz potem pan poseł ogłosił, że te stenogramy były znane już od stycznia 2014 roku, bowiem ujawnił je pewien bloger. Tym blogerem jest popularny na portalu Salon 24 soundamator, który owszem pisał taką notkę, ale problem polega na tym, że dzisiaj nie ma szans na odczytanie materiałów, które tam zostały opublikowane, bo zostały one usunięte przez portal hostingowy.
Wspomniany wpis można znaleźć tutaj: http://soundamator.salon24.pl/560979,stenogramy-co-powiedziano-na-100-metrach
Pytania nasuwają się same, czy pan mecenas dotarł do tych materiałów, a jeśli tak, to kiedy, i dlaczego ich nie opublikował wcześniej?
To nie jedyny występ pana posła mecenasa Kownackiego, podczas tego samego briefingu poseł postawił zarzut "Dlaczego w śledztwie bierze udział pan Artymowicz, który jest muzykologiem?"
Otóż prawda wygląda nieco inaczej:
1) Pan Artymowicz nie jest muzykologiem, bo jest uznanym reżyserem dźwięku, który ma prawo wypowiadać się w kwestii jakości nagrań, ponieważ taki jest jego zakres działania, o czym więcej można przeczytać tutaj: http://www.chopin.edu.pl/pl/wydzialy/vi/katedra-rezyserii-dzwieku
Tutaj warto przypomnieć, że nie tak dawno pewna pani muzykolog występowała na Konferencji Smoleńskiej, i wówczas wszystko było w porządku
2) Być może pan poseł mecenas nie wie czym się zajmuje muzykolog, dlatego spieszę poinformować: http://pl.wikipedia.org/wiki/Muzykologia
Jestem pewien, że nie otrzymam od pana posła odpowiedzi, bo przed kilkoma minutami pan poseł błysnął: "Skoro stenogramy są pisane cyrylicą, to być może przemówienia Komorowskiego także powstają w Moskwie".
Inne tematy w dziale Polityka
