piko piko
347
BLOG

Dlaczego jest jak jest - wersja politycznie niepoprawna czyli onucyzm stosowany

piko piko Technologie Obserwuj notkę 17

Odpowiedź na tytułowe pytanie nie przekracza możliwości umysłu ludzkiego, trzeba go tylko użyć do zapoznania się z faktami i do analizy. Dla tych co mają z tym problem krótka ściągawka.

Dawno temu (2009) prezydent Obama przeprowadził reset w stosunkach amerykańsko-rosyjskich wycofując Stany Zjednoczone z aktywnej polityki w tej części Europy, zostawiając „wykonawstwo” po stronie Niemiec.  W związku z tym 20 listopada 2010 na szczycie NATO w Lizbonie zostało proklamowane strategiczne partnerstwo NATO-Rosja. Dodatkowo kwitło Strategiczne Partnerstwo Rosja – Niemcy. Wówczas wszyscy kochali Rosję z Putinem na czele, ropa płynęła dwoma rurami aż furczało, było gites tenteges, nikt nie wyzywał nikogo od onuc.

Aż tu nagle (w 2013) prezydent Obama przeprowadził reset resetu i zapalił zielone światło dla Majdanu a asystent  sekretarza stanu Victoria Nuland (Nudelman – pani Pierożkowa) sypnęła pieniędzmi „na rozwój demokracji” (ok. 5 mld $). Rosja przestała być partnerem, stała się wrogiem, którego USA za pomocą Ukrainy zaczęły dźgać w chore z nienawiści oczy. No i pojawiły się onuce.

Skąd się wziął reset resetu? Jednym z wyjaśnień (nie wiem czy najlepszym) było zaangażowanie się Rosji w Iranie a jak wiadomo Izrael bardzo nie lubi Iranu a co zatem idzie i USA nie lubi Iranu. Czyli jak wy nam tak, to my wam tak.

Teraz trochę spiskowych teorii żeby nie było nudno. Chodzi o to, że ktoś chciał i nadal chce urządzić nam świat i co z tego wynika.
Na wstępie trzeba zdefiniować kilka pojęć i tak:
- globalizacja – naturalny proces dotyczący produkcji, handlu, finansów, usług, itp. polegający na dobrowolnej współpracy, której nie ogranicza odległość i granice,
- globalizm – ideologia wdrażana przez globalistów-satanistów, których celem jest urządzenie nas tak, żebyśmy się nie pozbierali (będziesz miał nic i będziesz szczęśliwy). Miał powstać wg. Klausa Schwaba zarząd światowy do wdrażania tych projektów. 
- ekologia – badanie relacji zachodzących w naturze i dbanie o jej dobrostan,
- ekologizm – ideologia, która pokrętnie używa ekologii do terroryzowania. Jednym z najgroźniejszych narzędzi ekologizmu jest klimatyzm służący do depopulacji, deindustrializacji, trzymania za twarz i generalnie ogłupiania,
- sanitaryzm – narzędzie do terroryzowania, urabiania i sterowania ludnością na wielką skalę. Test w postaci np. kowida potwierdził w 100% skuteczność tego narzędzia. Przy okazji Big Farma zarobiła miliardy $ a społeczeństwa poniosły koszty finansowe, zdrowotne i emocjonalne. To narzędzie jest jeszcze groźniejsze od klimatyzmu bo wykorzystuje naturalny strach przed utratą zdrowia i życia kiedy nie ma ku temu podstaw.

Jeszcze jedna uwaga – rząd USA i większość rządów w Europie była/jest zależna od ośrodków poza konstytucyjnych (globalistów). Fachowo to się nazywa Deep State. Dowód – prawie wszędzie występowało to samo zidiocenie obyczajowo – światopoglądowo – klimatyczno – sanitarystyczne.
Poza tym nikt normalny nie mógł uważać, że Biden zarządzał czy miał wpływ na politykę USA. Ten sympatyczny dement mógł najwyżej coś przeczytać ewentualnie pod koniec prezydentury zlać się w spodnie.

Dojście Trumpa do władzy spowodowało, że „król” okazał się być nagim z tym, że Deep State to struktura głęboko zakorzeniona w aparacie władzy, wojsku, mediach, finansach więc proces odtruwania musi trochę zająć. Dlatego teraz obserwujemy lekkie szamotanie się administracji US w której trwa podskórna walka.

Natomiast Europa dalej realizuje projekt globalistyczny. Komisja Europejska to samozwańcza delegatura globalistów-satanistów na kraje Europy. Jesteśmy we władaniu wariatów w sensie mentalno-medycznym. Czy ktoś normalny może uważać inaczej? Realizowanie jakiś eteesów, ładów zielonych, tęczowych, czy innych głupot emigracyjnych to nie jest pomysł normalnych polityków, to projekt zmierzający do likwidacji cywilizacji łacińskiej i jej podstaw.

Na szczęście agenda globalistów – satanistów zaczęła się sypać nie tylko z powodu zmiany prezydenta w USA. Ich pomysł na rząd światowy byłby do zrealizowania tylko w przypadku świata jednobiegunowego z hegemonem w postaci USA i pełną kontrolą ponadnarodowych organizacji jak np. WHO. Wprowadzanie głupot, które obniżają efektywność i konkurencyjność, musi dotyczyć wszystkich dużych podmiotów. A tu pojawiły się kraje BRICS (Brazil, Russia, India, China, South Africa) i inne (Indie, Korea, Iran, …) które nie zamierzają się podporządkować. I okazało się, że globaliści nie mogą bezkarnie rozszerzać stref wpływu. Przykładem jest właśnie Rosja, która się im postawił, do tego za nią stoi BRICS więc sankcje nie działają a w zasadzie działają odwrotnie.

Podsumowując - USA opuściły projekt globalistyczny i kierują się swoimi egoistycznymi interesami, Rosja zamiast upaść pod sankcjami i ostrzałem natowskim trzyma się dobrze, ostrzału europejskiego nie będzie bo nie ma czym i kim wojować.
Obecnie jedynym centrum globalizmu (hi, hi globalizm lokalny) ostała się Unia Europejska a że jest bezzębna, to jedyne co może, to etykietowanie każdego co realnie ocenia sytuację jako ruską onucę, Putina jako zbrodniarza pokroju Hitlera a Trumpa jako jego agenta.


Co będzie?
A to opowiadanie na kolejny tekst.



piko
O mnie piko

Jaki jestem? Normalny - tak sądzę.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (17)

Inne tematy w dziale Technologie