Amerykańska ambasada w Polsce poinformowała o wizycie w naszym kraju Jessici Stern, czyli „Specjalnej Wysłanniczki USA ds. promowania praw człowieka osób LGBTQI+”. Jak przekazano doszło do spotkania Stern z „przedstawicielami społeczeństwa obywatelskiego LGBTQI+”.
W jakim celu wysłanniczka USA rozmawiała o „wyzwaniach” dla ruchu LGBTUSA w Polsce? Zapewne nie przyleciała po to, aby uciąć sobie miłą pogawędkę. Można więc domniemywać, że Stany Zjednoczone będą starały się przeforsować w naszym kraju tęczową agendę. Podobny wniosek można wysnuć z wpisu, jaki zamieścił ambasador Brzeziński.
Zaiste: nie ma transatlantyzmu bez transgenderyzmu; najwyraźniej nie ma wasalizacji bez sodomizacji” – napisał Braun.
"Propaganda dewiacji jako „demokratycznego standardu” jest odrażająca i żałosna; kompletny upadek i degrengolada imperium” – dodał.
Zdaniem Brauna amerykański ambasador Brzeziński powinien zostać w Polsce persona non grata.
--------------------
Kilka refleksji:
- USA stają się rozsadnikiem komuny i dewiacji. Może to się zmieni za Trumpa,
- dewiantów trzeba leczyć lub olewać a nie nadawać im prawa,
- wariatów do wariatkowa
- cynicznych łajdaków na powróz,
- stręczenie zboków jest oprócz klimatyzmu i sanitaryzmu skutecznym narzędziem wprowadzania NWO.
Za nie długo policja myśli i cenzorzy wyposażeni w gazrurkę paragrafów będą ścigać autorów takich treści.
Inne tematy w dziale Technologie