Trump już wygrał.
Mamy teraz faceta który właśnie cudem przeżył zamach, któremu wrogowie chcą skazać, zabrać wolność, a teraz życie. Który ma tak amerykańskie zdjęcie, że bardziej się nie da.
A po drugiej stronie jest dziadek z demencją, który nie wie gdzie jest i co mówi i sra pod siebie.
Kogo wybierze Ameryka?
A nawet gdyby Trump przegrał, to ma już swój mit i przeszedł do historii. Stał się na lata symbolem siły woli i walki z całym lewicowym, współczesnym światem.
Jeszcze przed zamachem na Trumpa, poziom emocji i polaryzacji w USA był na poziomie, którego na szczęście w Polsce jeszcze nie doświadczaliśmy. Te wszystkie procesy, których początki dopiero widzimy u nas, w USA są już tak daleko posunięte, że nie jest trudno naprawdę uwierzyć, że od tych wyborów zależy przyszłość naszej cywilizacji.Ameryka się gotuje. Administracja Bidena celowo wpuszcza miliony imigrantów z południa, demoralizuje dzieci na masową, niespotkaną wcześniej skalę. Władze liberalnych miast tolerują przestępczość na swoich ulicach, widząc zło w policji zamiast w bandytach.Z jednej strony socjaliści, globaliści, media, wielkie korporacje, ideolodzy woke, zwykli przestępcy, a przeciwko nim wszystkim Trump i zwyczajni Amerykanie, którzy wierzą, że Trump zatrzyma to szaleństwo i odwróci bieg historii, tak jak wcześniej Reagan, pokona Imperium Zła. Nie tylko uczyni Amerykę znowu wielką, ale uchroni przed nadchodzącą trzecią wojnę światową i zatrzyma upadek cywilizacji.I w środku tego wszystkiego kula zamachowca cudem uszkadza mu tylko ucho, zapewniając olbrzymią szansę na wybranie wyborów i gwarantując przejście do historii jako mit, symbol niezłomności, wytrwałości i siły w walce z całym światem. Jak wiele powiedziały nam pierwsze odruchy po zamachu. Trump w geście zwycięstwa zaczął triumfalnie machać pięścią, co było prawdopodobnie ostatnią rzeczą jaką widział na tym świecie strzelec, który właśnie minimalnie chybił.
A jego wrogowie?
CNN od razu podało informację, że Secret Service zdjęło Trumpa za sceny, po tym jak ten upadł. Nasze media nie były gorsze. Onet i WP napisały w nagłówkach, że doszło do incydentu z Trumpem na jego wiecu. A TVN przekazywał, że wiec Trumpa został przerwany, gdy rozległy się odgłosy przypominające strzały.Cała prawda, całą dobę, proszę Państwa. Wariaci, będący dyżurnymi komentatorami naszych mainstreamowych mediów, od razu zaczęli produkować teorie spiskowe o tym, że wszystko było ustawką Trumpa.Te same media oczywiście nie są w stanie zauważyć tego, że Biden coraz bardziej traci kontakt z rzeczywistością i nadaje się do rządzenia mocarstwem atomowym tak jak Trump do baletu. A potem zdziwienie, że nikt normalny nie wierzy mediom i dziennikarzom a coraz lepsze wyniki mają „populiści”, których populizm polega na tym, że są chociaż odrobinę spostrzegawczy, nie biorą na wiarę wszystkiego, co obejrzą w CNN, TVN, czy przeczytają w Newsweeku czy Wyborczej a także, przede wszystkim, nie chcą jak najszybszego upadku naszej cywilizacji.
Populiści nie chcą Afryki w Europie i Meksyku w USA, nie chcą agresywnej tęczowej ideologii, cywilizacji śmierci, dyktatu wielkich korporacji, totalitarnej cenzury, ograniczania wolności i obniżania poziomu życia z powodu urojeń zielonych i czerwonych wariatów. Populiści całego świata po prostu chcą żyć normalnie i liczą na to, że zwycięstwo Trumpa im w tym pomoże. I ta wiara dzisiaj jest jest zdecydowanie większa niż wcześniej.
