Wybór marszałków sejmu polega na głosowaniu nad zgłoszonymi kandydaturami. Można sobie wyobrazić inną procedurę, np. że każdy klub deleguje kogo chce do prezydium Sejmu.
Skoro głosowanie jest obligatoryjne, to sprawą oczywistą jest, że zgłoszony kandydat może nie zostać wybrany - po to jest głosowanie. I tak się stało - Elżbieta Witek nie została wybrana więc PiS powinno zgłosić innego kandydata, mniej kontrowersyjnego, np. Płażyńskiego.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński mówiąc, "albo Witek, albo nikt" zachowuje się jak obrażone dziecko, które zabiera zabawki z piaskownicy bo inne dzieci powiedziały, że jego miś jest brzydki.
Inne tematy w dziale Sport