Dawno, dawno temu, kiedy Salon24 był niebieski i skupiał spore grono blogerów, dzięki którym przypominał salon w którym jest parkiet a nie klepisko, zamieściłem tekst "
Jak jest i dlaczego". Było to 24 sierpnia roku pańskiego 2012.
Minęła prawie dekada więc miałem w planach napisanie tekstu, który by kontynuował tamte rozważania. Po kilku akapitach stwierdziłem, że nie będę się rozpisywał o tym jak będzie i dlaczego.Nie chce mi się.
Powód - będzie tak jak ludzie sobie zażyczą. Chcieli Grodzką/Grodzkiego, Jachirę i spółkę w Sejmie - mają, chcieli Cimoszkę i spółkę w EU - mają, chcieli bandę czworga w rządach - mają, chcą żeby państwo się nimi opiekowało jak dobry ojciec-matka - to się opiekuje.
Zapewne nie zbuntują się przeciw segregacji sanitarnej, bo przecież to dla dobra ludzkości jest robione, więc paszporty będą. A i o naszą planetę trzeba walczyć więc cena prądu to drobna niedogodność w realizacji jakże pięknego celu.
Pisanie o jakiejś wolności, suwerenności, wartościach, cywilizacji, wolnym rynku i temu podobnych duperelach jest dobre dla nawiedzonych płaskoziemców.
Podsumowując - neokomuna w rozkwicie, wszystko przed nami. Żeby ten koszmarek zdechł to potrzeba ze 3 pokoleń (podobnie długo komuna zdychała i to nie wszędzie).
"Zandbergi" lepiej wyczuły rynek niż "Mentzenowie".
Inne tematy w dziale Społeczeństwo