Jak rząd „podbija” statystyki dotyczące zakażeń koronawirusem. W czwartek 5 listopada mieliśmy do czynienia z kolejnym rekordem i ponad 27 tysiącami zakażeń. W najbliższych dniach liczba zakażeń będzie zapewne dalej rosnąć.
How do they do it?
Tekst ze strony https://www.facebook.com/pietshaq/posts/3599644313390693
1. Rozporządzenie z 9 października nakazywało laboratoriom prywatnym przekazywać informację o liczbie wykonanych testów na obecność koronawirusa. Nie nakazywało natomiast przekazywania informacji o liczbie pozytywnych wyników. Efekt jest taki, że do statystyk liczono testy NFZ+prywatne oraz pozytywne wyniki NFZ, co dawało wynik fałszywie zaniżony zarówno liczbowo, jak i procentowo.
2. 22 października Trybunał Konstytucyjny wydaje orzeczenie, przy czym przewidzenie tego, że wywoła ono gwałtowne protesty, nie było trudne.
3. 23 października ukazuje się nowe rozporządzenie, które uchyla obowiązek przesyłania przez prywatne laboratoria liczby wykonanych testów. Nie wpływa to na liczbę zakażeń (czyli główną daną, jaka interesuje przeciętnego odbiorcę), zawyża natomiast w stosunku do poprzednich dni procentową liczbę pozytywnych testów, co może nie umknąć uważniejszym obserwatorom statystyk. Mogą oni wyciągnąć stąd wniosek, że lepiej się typuje ludzi do testowania, nawet jeśli liczba zakażeń nie wzrosła.
4. 26 października zaczyna obowiązywać uchylenie obowiązku, o którym napisałem w pkt. 3, więc niedługo po orzeczeniu pomału się zmienia statystyka, na razie na korzyść rządu – lepsza skuteczność testów.
5. Kolejną zmianą z 23 października jest obowiązek przekazywania przez laboratoria pozytywnych wyników. Efekt jest taki, że gwałtownie wzrośnie liczba zakażeń, i to z dnia na dzień – wtedy, gdy obowiązek wejdzie w życie – a przy tym wzrośnie procentowa liczba pozytywnych testów, bo nie ma już obowiązku przekazywania danych o liczbie wykonanych testów.
6. 5 listopada wchodzi w życie obowiązek, o którym mowa w punkcie 5., zatem pozytywnie zdiagnozowani 4 listopada i później zawyżą statystyki w stosunku do pozytywnie zdiagnozowanych 3 listopada i wcześniej.
7. Od 22 października do 4 listopada włącznie jest dokładnie 14 dni – dokładnie tyle, ile w świadomości publicznej mija między hurtowym zakażeniem w jakimś ognisku a statystycznym wzrostem liczby zakażeń.
Skok będzie więc całkowicie powiązany z protestami, a matematyczna sztuczka z pewnością umknie uwadze opinii publicznej.
Źródła:
https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20200001758&fbclid=IwAR3Q0cak2hT-me5wPxDV9YZ4VaxUNAuBwaC1rdilqoIz4lCwbV6CY87iDm8
https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20200001871&fbclid=IwAR3_1RJDzaJqzH85v6ufaxqIov2d2GIWqs6_tF0qDP3BpmSOgys4JrH27mg
Żołnierze WOT pilnie wezwani! 19 tysięcy wojskowych stawiło się w jednostkach.
Inne tematy w dziale Technologie
