Żyjemy w jakiejś paranoi. Kto w końcu to przerwie?
Na stronie Sądu Najwyższego w zakładce wydarzenia jest Zarządzenie Nr 52/2020 z dnia 4 maja 2020 r. w sprawie usunięcia portretów pierwszych prezesów Sądu Najwyższego z okresu 1945-1989 r.
Przecież to istny przypadek z "1984" Orwella. Przecież ci ludzie byli prezesami SN. Należy tylko umieścić pod portretami adekwatne opisy zawierające to kim byli, kto ich zainstalował, jakie mieli dokonania. Przecież to jest nasza historia, mało chwalebna, ale historia.
W uzasadnieniu jest coś o dbałości o wizerunek SN, niezawisłości, padają argumenty o etyczności i moralności wyróżniania osób odpowiedzialnych za brak niezależności sądownictwa w RP.
Rozumiem, że portret PPSN Małgorzaty Gersdorf nie zawiśnie w ww galerii.
ps.
Jak widać wszędzie obserwujemy ruchy pozorne. Łatwo jest usunąć fotografię, gorzej pociągnąć do odpowiedzialności za czyny.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo