We wpisie http://pietrasiewicz.salon24.pl/669896,czekajac-na-pearl-harbor przedstawiłem hipotezę dotyczącą planów Izraela na Bliskim Wschodzie. Niewykuczone, że się nie myliłem.
Tu po angielsku: http://www.timesofisrael.com/watch-islamic-state-threatens-israel-in-new-hebrew-video/
A tu po francusku: http://fr.timesofisrael.com/a-voir-lei-menace-israel-dans-une-video-en-hebreu/
Państwo Islamskie nagle zaczęło grozić Izraelowi. Oczywiście możliwe, że "Kalif" Baghdadi nagle się obudził i przypomniał sobie, że jest obrońcą Arabów, dla których Żydzi są głównym wrogiem, ale o wiele bardziej prawdopodobne jest jednak to, co napisałem - Izrael przygotowuje teren do działania. A po to konieczna jest odpowiednia atmosfera zagrożenia i przekonanie opinii publicznej, że islamiści grożą Izraelowi. Wówczas zrozumiałe będzie, ze wojska Tel Avivu muszą wkroczyć prewencyjnie do akcji.
Na nagraniu już usuniętym z Youtube zamaskowany człowiek z kałasznikowem w dłoni grozi po hebrajsku, że nie pozostawią przy życiu żadnego Żyda, przypomina los Palestyńczyków no i ogólnie mówi to, co dotychczas wszystkie tego typu organizacje zawsze mówiły na temat Żydów i Izraela, tylko właśnie ISIS nigdy tego nie mówiło.
Tak więc idzie nowe.
Inne tematy w dziale Polityka