Adam Pietrasiewicz Adam Pietrasiewicz
410
BLOG

Ruski szpieg w każdej szafie

Adam Pietrasiewicz Adam Pietrasiewicz Polityka Obserwuj notkę 0

Plakat filmowy filmu Szpieg Szoguna przedstawiający czarno białą japońsk twarz w której oczy podmalowane są kolorem czerwonym

Zauważyliście, że w Polsce aktywnie działa rosyjska siatka agentów wpływu? Realizują oni interesy, które nie są interesami polskimi, tylko są interesami rosyjskimi. Są wszechobecni, do tego stopnia, że chodzą słuchy, że to agenci tej siatki podsłuchiwali tych żuli w restauracji. Rosyjscy agenci wpływu są obecni wszędzie, na forach internetowych wypisują różne rzeczy, które mają przedstawić nieprawdziwy obraz Putina i Rosji - zamiast pokazywania prawdy, to znaczy ewidentnego pokrewieństwa Putina z Hitlerem oraz Lucyferem, pokazują go jako polityka działającego na rzecz państwa, którego jest prezydentem. Są obecni wśród nas, nawet wśród NASZYCH ZNAJOMYCH NA Facebooku!!! Niektórzy muszą wręcz przeprowadzać czystki, co ogłaszają publicznie na swoich tablicach!

Nie jest dobrze. Jak się dobrze wsłuchać w różne głosy na ten temat widać ogrom spenetrowania Polski. Rosja za pomocą swojej siatki agentów steruje naszą polityką (albo przynajmniej dość skutecznie stara się to robić).

Już wiem jak co poniektórzy wyobrażają sobie ciąg dalszy mojego wpisu - że niby będę udowadniał, że to nieprawda!

A ucho od śledzia!

Pewnie, że to prawda! Dziwne byłoby, gdyby Rosjanie nie organizowali w swojej byłej kolonii sieci agentów wpływu. Każde byłe mocarstwo kolonijne tak robi, robiło i będzie robić. Oczywiście, że należy bardzo uważać na to, co rosyjscy agenci wpływu mówią, a poprzez to, co różni ludzie mówią wykrywać rosyjskich agentów wpływu.

Ja chciałbym tylko zauważyć, że powinniśmy się bardzo cieszyć, bo jesteśmy ogólnie w nadzwyczajnie dobrej, wyjątkowo komfortowej sytuacji. Otóż dobrą stroną tego wszystkiego jest fakt, że najwyraźniej Polska spenetrowana jest jedynie przez siatkę agentów wpływu z Rosji. Tylko i jedynie! Najwyraźniej nie ma w Polsce siatek agentów wpływu amerykańskich czy niemieckich, no bo gdyby były, to chyba też by się o nich słyszało, nie?

Żadni Amerykanie, ani Niemcy, ani żadni inni przedstawiciele niepolskich interesów nami nie manipulują porzucając nas na żer rosyjskich agentów wpływu. Niby "porzucają", "na żer", ale ogólnie wygląda to dobrze - wystarczy, że się z rosyjską agenturą rozprawimy i w Polsce zapanuje powszechne szczęście. Bo wiadomo, że nieliczni Amerykanie i Niemcy oraz inni przedstawiciele interesów UE, nawet jeśli w Polsce są i na coś próbują wpływać, to jedynie w dobrze rozumianym interesie Polski.

Powroty - co by było, gdyby Polska nie powiedziała NIE Hitlerowi?

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka