Do was się zwracam, eurowyborcy, tak! Do pana, do pani... do tamtej pani też! Do wszystkich, którym się wydaje, że mają na coś wpływ.
Ciekaw jestem jak wielu z Was wierzy, że głosowanie do Parlamentu Europejskiego to, jak głoszą to hasła z bilbordów, "decydowanie o przyszłości Europy". Ciekawe, jak wielu z Was wie, że Parlament Europejski nie ma nawet inicjatywy ustawodawczej, w związku z czym opowiadanie, że posłowie do tego ciała mogą zmienić Europę jest zwyczajnym, wulgarnym kłamstwem. Ciekawe, jak wielu z Was wie, że istnieją całe dziedziny prawa (jak na przykład prawo pracy!), które są w ogóle wyłączone z kręgu tematów, którymi zajmuje się to ciało, nawet jako organ czysto konsultacyjny. Ciekawe, jak wielu z Was wie, że wszyscy kandydaci do parlamentu Europejskiego, którzy obiecują wam "zmienienie Europy" zwyczajnie KŁAMIĄ, bo po to, żeby cokolwiek znacząco zmienić w Unii Europejskiej konieczna jest JEDNOMYŚLNOŚĆ 28 państw, które wchodzą w jej skład.
Inne tematy w dziale Polityka