Adam Pietrasiewicz Adam Pietrasiewicz
386
BLOG

À propos niczego-antysemici i antyklerykałowie czyli o głupkach

Adam Pietrasiewicz Adam Pietrasiewicz Polityka Obserwuj notkę 3
Znam antysemitów.
 
Nic na to jednak nie poradzę, że mam jakiegoś pecha, i jak trafiam na takiego, to za każdym razem jakiś skończony głupek jest. Mam wrażenie, że jednak jakaś reguła w tym musi być.
 
Mam kilku wirtualnych znajomych, którzy całkiem poważnie wciąż wszelkiego zła w Polsce doszukują się w knowaniach Żydów - raz tych z Polski, innym razem tych z USA albo z Izraela, w zasadzie zawsze po prostu ŻYDÓW. Nie ja pierwszy i nie jedyny próbuję dojść do tego, co tymi ludźmi (znaczy antysemitami) powoduje.
 
Ciekawe jest, jakimi drogami można dojść do przekonania, że o ile na przykład my, Polacy w każdym temacie żremy się ze sobą i oczy sobie wydrapujemy, o tyle Żydzi mają wszyscy jednakowe zdanie w kwestii zniszczenia/zagarnięcia Polski. Zadanie Żydów jest dla głupków antysemitów oczywiście oczywiste – chcą naszej (Polaków) zguby, jakkolwiek by tę zgubę rozumieć. Oczywiście chcą naszej zguby całkowitej. Ostatnio, jak słyszałem, plan jest taki, żeby Polaków wygubić - poprzez znaczące zmniejszenie naszej liczebności do 15 milionów (dlaczego akurat 15 milionów nie wiadomo), po czym na terenach Rzeczpospolitej zainstalują się Żydzi. Nie wiadomo ilu i skąd, ale z pewnością wielu. Taki ma być podobno plan.
 
Podobnych planów głupki znają zapewne więcej, ale nigdy nie chcą niczego jasno powiedzieć ani uzasadnić. Każda próba dowiedzenia się o źródła informacji o paskudnych planach Żydów w kwestii Polski kończy się bądź to uśmiechem pełnym politowania (jeśli głupki są do nas przyjaźnie nastawieni) bądź też pianą nienawiści na ustach. Nie ma konkretów. Żadnych.
 
Głupki pielęgnują niedomówienia. „Ogólnie wiadomo...”, „każdy to wie przecież...”, „przecież sam rozumiesz, że...” to znaczące zwroty, które pojawiają się otwartym tekstem, lub w domyśle w każdej ich wypowiedzi. Na bazie tych niedomówień powstają listy Żydów w rządzie. Nikt w tych listach nie tłumaczy, co jest złego w SAMYM posiadaniu żydowskich przodków, no bo „przecież wiadomo”. Na takich niedomówieniach pasie się głupota.
 
Mam wirtualnych znajomych antysemitów. To są głupki. W zasadzie wszyscy. Zajadłe głupki. Na szczęście są wirtualni. Ci z krwi i kości, jeśli tacy wśród moich znajomych istnieją, raczej mi się ze swoim antysemityzmem nie ujawniają. Czują pewnie, że jak się takie bzdury opowiada, to brzmi to głupio. Wstydzą się. I mają rację.
 
Myślicie, że nie wierzę w to, że Żydzi próbują kłaść łapę na wszystkim, co ma jakąkolwiek wartość? Że nie wykorzystują Holokaustu do zarabiania grubych milionów? Głupi by musieli być. Norman Finkelstein (i inni) wszystko pięknie opisał! Pewnie, że wykorzystują. Jednak wywodzić z tego wniosek, że wystarczy mieć ojca Żyda, by należeć do światowego spisku Żydów skierowanego przeciwko Polsce może tylko głupek. Jak pisałem - znam takich głupków. Na szczęście tylko wirtualnie.
 
Znam też antyklerykałów.
 
Antyklerykał to też głupek, taki sam głupek jak antysemita. W zasadzie nie ma różnicy. Mam i takich znajomych – tym razem nie tylko wirtualnych.
 
Antyklerykał doszukuje się źródeł wszelkiego zła w Polsce w dominacji Kościoła Katolickiego. Antyklerykał wie, że gdyby nie księża (ostatnio już mniej się mówi na nich „czarni” - słowo się jakoś chyba nie przyjęło) w Polsce byłoby dobrze. Antyklerykał ma alergię na słowo „kościół”, „ksiądz” i „religia”.
 
Głupek antyklerykał wie, że ksiądz ma doskonały samochód, jest pedofilem i interesują go jedynie pieniądze, które może wyciągnąć od wiernych. Jego działaniami kieruje Rydzyk (po prostu Rydzyk, nie ksiądz Rydzyk, nie ojciec Rydzyk, tylko Rydzyk), który ma Maybacha.
 
Zdaniem antyklerykałów Kościół ma za zadanie produkowanie zaślepionych nienawiścią ludzi, którzy kiedyś milionami palili ludzi na stosie (tak, te głupki naprawdę takie bzdury powtarzają i w nie wierzą), a dziś blokują wszelki postęp. Antyklerykał wie, że w Kościele siedzą sami hipokryci - nie wierzy w szczerość uczuć. Zdaniem głupka antyklerykała im większa żarliwość tym większa hipokryzja. Wie, że Kościół wszystkich okrada i ogłupia i jest to jego główny cel. Głupek antyklerykał za nic ma gigantyczny dorobek filozoficzny Kościoła, jego zasługi we właściwie wszystkich dziedzinach, jakie możemy sobie wyobrazić.
 
Myślicie pewnie, że uważam, że nie ma księży pedofilów, księży łasych na pieniądze i pijaków? Musiałbym chyba odciąć się od świata, by tak uważać. Tylko co ja mam na to poradzić, że w swoim życiu spotkałem tylko jednego księdza chciwego idiotę (niestety był tam, gdzie właśnie potrzebny był ktoś mądry – był proboszczem parafii polskiej w pewnym mieście we Francji), a poza tym trafiałem ciągle albo na zupełnie zwyczajnych, przeciętnych ludzi, albo na wybitnych, których osobowość zrobiła na mnie wielkie wrażenie (jak śp. bp. Bronisław Dąbrowski).
 
Antyklerykałowie to zazwyczaj lewacy. Antysemitów najczęściej identyfikuje się z prawicą, choć dziś to wcale już nie jest takie ewidentne.
 
Ja i jednych i drugich wrzucam do jednego worka, w którym mieszczą się różnego rodzaju głupki. Ostatnio zastanawiałem się, co bym zrobił z takim workiem, gdybym faktycznie mógł ich wszystkich do niego wsadzić. Pierwszym obrazem, który mi przed oczami stanął było doczepienie ciężkiego kamienia i wrzucenie do jeziora.
 
Ale nie. Takie głupki zajmują pewną niszę w przestrzeni publicznej i gdy ich już zidentyfikowaliśmy i wiemy czego można się po nich spodziewać, to lepiej ich tam zostawić. Bo gdyby się tę niszę opróżniło, to być może na ich miejsce przyszłyby nie głupki, tylko jakiś gorszy element. Niech se głupki opowiadają swoje głupoty – zazwyczaj i tak rzeczywistość ich głupotę weryfikuje, bo ogólnie rzeczywistość weryfikuje wszystko, co ludzie o niej opowiadają.
 
Ale ogólnie powiedzmy sobie, że antyklerykał to taki sam głupek jak antysemita. Do tego, na szczęście, są to głupki niegroźne – tacy poszczekiwacze. Mnie już nawet nie irytują, przyglądam się im z raczej zainteresowaniem.
 
Tacy też są potrzebni. Inaczej świat byłby bezbarwny.

Powroty - co by było, gdyby Polska nie powiedziała NIE Hitlerowi?

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Polityka