Adam Pietrasiewicz Adam Pietrasiewicz
77
BLOG

Po co mieliby się zamachiwać?

Adam Pietrasiewicz Adam Pietrasiewicz Polityka Obserwuj notkę 17

Pod rozwagę wszystkim, którzy bardziej czy mniej skłaniają się ku teoriom spiskowym głoszącym możliwość zniszczenia samolotu w zamachu zorganizowanym przez Rosjan.

Ja nie jestem  przeciwnikiem teorii spiskowych. Im dłużej żyję tym bardziej nabieram przekonania, że wszyscy wokół mnie spiskują, i co najgorsze potem okazuje się, że miałem rację. Spiskowanie jednak zazwyczaj odbywa się w jakimś celu. Szczególnie, gdy spiskują tacy ludzie jak Rosjanie, którzy pomimo gigantycznych zawirowań i prawie całkowitego rozkładu swojego państwa potrafią wciąż twardo realizować różne zadania w kierunku utrzymania swej dominacji w świecie uznając, że na tym polega ich interes narodowy.

Pojawia się więc natychmiast pytanie - PO CO? Po co Rosjanie mieliby organizować zamach na polskiego prezydenta i innych oficjeli? 

Zorganizowanie takiego zamachu jest kosztowne, a gdybyśmy założyli, że do osiągnięcia był jakiś cel związany z polityką polską, to dochodzimy do wniosku, że jednak korzyści są z tego niewielkie. To znaczy nie ma takich korzyści, których nie dałoby się osiągnąć innymi, prostszymi metodami.

Polska jest już właściwie całkowicie kontrolowana przez Rosję. Dowodów na to mamy aż nadto. Rosjanie nie musieli w żaden sposób bać się ekipy prezydenta Kaczyńskiego, bo ta nie wyznaczała polskiej polityki ani w perspektywie doraźnej, ani długofalowej. Rosjanie załatwiali w Polsce właściwie wszystko co chcieli i nadal załatwiają. 

Oczywiście można sobie strącać samoloty i dobijać ocalałych, tylko PO CO? 

Oczywistym jest, że Rosjanom bardziej na rękę jest przewidywalna i działająca pod pełną kontrolą Polska, niż Polska, w której nagle robi się ogromne zamieszanie po śmierci prezydenta i trudno powiedzieć, co mogłoby z tego wyniknąć. Oczywistym jest, że Rosjanie woleliby, by nie wyszło na jaw, w takim przypadku, że to ONI wszystko zorganizowali, a przecież zagwarantować tego PRZED ZAMACHEM nie mogli.

Natomiast wiemy wystarczająco o Rosjanach, by z dużą dozą prawdopodobieństwa móc przedstawić najbardziej prawdopodobne przyczyny katastrofy:

1. Niechlujstwo

2. Bezmyślność

3. Tumiwisizm

4. Brak profesjonalizmu

5. Bałagan

6. dowolne inne złe cechy charakteru

I bez najmniejszego trudu możemy wyjaśnić dlaczego śledztwo odbywa się tak, jak się odbywa. Otóż najprostszą, a zatem najczęściej właśnie tą dobrą, odpowiedzią jest niechęć do przyznania się do wyżej wymienionych cech. Rosjanie są dumni i boli ich, gdy rzeczywistość pokazuje, że czasami niekoniecznie powinni mieć powody do dumy.

Często najprostsze wyjaśnienia są tymi najlepszymi. Doświadczenie życiowe pokazuje, że w przypadku różnych nieprzewidzianych, złych zdarzeń najczęściej mamy do czynienia, u źródeł, z ludzką głupotą i bezmyślnością. O wiele częściej niż ze złą wolą i spiskiem. 

Samoloty NAPRAWDĘ spadają czasami bez podkładania bomb. Szczególnie, gdy takie podkładanie byłoby kosztowne i bezużyteczne. a byłoby.

=======

Wszystkim, którzy jednak upierają się przy teorii spiskowej:

Podano dziś informację, że borowcy strzegli, z użyciem broni, ciała prezydenta. Czyż to nie piękny grunt dla rozwinięcia teorii spiskowej dotyczącej dobijania ocalałych? Przecież wszyscy WIEDZĄ, że było słychać strzały, więc puszczając informację o strzeżeniu ciała przez borowców władze usiłują ukryć fakt DOBIJANIA.

Fajna teoria spiskowa, co?

 

 

Powroty - co by było, gdyby Polska nie powiedziała NIE Hitlerowi?

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (17)

Inne tematy w dziale Polityka