Adam Pietrasiewicz Adam Pietrasiewicz
65
BLOG

Czemu nie ma prawdziwej debaty.

Adam Pietrasiewicz Adam Pietrasiewicz Polityka Obserwuj notkę 10

Lata 1983-1997 spędziłem poza Polską. Pod koniec tego okresu zauważyłem, że główne media mówią tam właściwie jednym głosem. Nie różnią się w swoich opiniach, a w telewizji gdyby nie znaczek w rogu ekranu nie dałoby się odróżnić jednego kanału od drugiego. Widziałem nawet jak doprowadzono do upadku wielką i bogatą stację telewizyjną, która próbowała uderzyć w ten układ. 

To mówienie jednym głosem prowadzi oczywiście do urawniłowki w myśleniu co dla człowieka usiłującego choć troszkę ruszyć korą mózgową jest niezwykle stresujące. Gdy wróciłem do Polski pod koniec lat 90 byłem zachwycony wielorakością polskich mediów. Ale to jest już przeszłość. 

Media muszą z czegoś żyć, źródłem uch finansowania są reklamy, w więc trzeba dotrzeć do maksymalnie wielu odbiorców, a więc należy wszystko dostosować do poziomu średniego odbiorcy. I w ten prosty sposób mamy odpowiedź na pytania, które stawia red. Igor Janke w swoim wpisie

Dyskusje polityczne, debaty medialne, ogólnie poziom tego, co pokazuje się człowiekowi nie może być wysoki, bo zwyczajnie ludzie nie zrozumieją. Był kiedyś czas, gdy publikowano przerażające wyniki badań, z których wynikało, że przytłaczająca większość odbiorców telewizji nie rozumie dużej części tego, co się mówi w wiadomościach telewizyjnych. Ludzie nie rozumieli zwrotów, nie pojmowali kontekstu, nie rozumieli aluzji.

A więc media się dostosowały. Wszystko zostało spłycone, język został maksymalnie uproszczony a jakość debaty - politycznej też - zeszła do poziomu takiego, by nie tylko wszystko mogło być zrozumiałe ale dodatkowo żeby jeszcze bawiło. Dlatego takim powodzeniem cieszą się prymitywne wybryki Palikota czy idiotyzmy Wojewódzkiego. Dlatego też rzetelne dziennikarstwo zostało zastąpione wyczynami różnych Monik Olejnik i innych Tamaszów Lisów. Dyskurs medialny musi być zrozumiały i atrakcyjny, by móc sprzedawać czas antenowy ogłoszeniodawcom. A najłatwiej atrakcyjność zamienić na wulgarność - wymaga to najmniejszych nakładów.

Ale przecież to co napisałem, to banały... Pan red. Janke to wszystko wie, prawda?
 

Powroty - co by było, gdyby Polska nie powiedziała NIE Hitlerowi?

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (10)

Inne tematy w dziale Polityka