Adam Pietrasiewicz Adam Pietrasiewicz
64
BLOG

Wodzirej

Adam Pietrasiewicz Adam Pietrasiewicz Polityka Obserwuj notkę 4

Kiedyś, bardzo, bardzo dawno temu, na samym początku tworzenia się obecnej Rzeczypospolitej, zaproponowano mi aktywny udział w polityce. I to tak na poważnie! I to nie byle kto mi proponował i zapewne, gdybym przyjął wówczas tę propozycję pojawiałbym się dziś to tu, to tam w mediach, jak Pan Poseł Marek Migalski, z mądrą miną komentując co powiedział Palikot, a czego nie powiedział Kaczyński.

Na szczęście żył wówczas jeszcze mój Tata. Trochę żartobliwie, ale jednak bardzo poważnie, powiedział mi, że mnie wydziedziczy jeśli przyjmę składaną mi wówczas propozycję. I wdzięczny Mu jestem za to ostrzeżenie gdy widzę jak to się wszystko odbywa i co się odbywa.

Kilka razy strofowałem tutaj red. Janke za to, że udaje, że nie rozumie na czym to wszystko polega. Że się oburza na rzeczy, co do istnienia których nie miał przecież żadnej wątpliwości. Jednym słowem za hipokryzję. Okazuje się jednak, że to, co robił red. Janke to nic w porównaniu z tym, co potrafią inni... 

Pan Poseł Marek Migalski pozwolił sobie na taki pokaz fajerwerków hipokryzji w swoim wpisie, że aż ciarki po plecach chodzą! Przy okazji zwracam uwagę na to, że jest to zwyczajnie BARDZO SMUTNE.

Właściwie całość wpisu jest pokazem tak obrzydliwej hipokryzji, że aż człowiekowi się nie chce dyskutować. 

Pan Migalski jest politologiem. Pan Migalski DOSKONALE WIE jak działa polityka i na czym polega. Wie to nawet lepiej od polityków, bo jak sam mówi jest "fruwającym ornitologiem". W związku z tym pisanie takich pełnych oburzenia słów na temat tego, co robi PiS w TVP jest czymś OBRZYDLIWYM. Bardziej nawet niż kłamstwa różnych przesłuchiwanych postaci w komisjach śledczych. Bardziej, bo kłamstwa tamtych są TYLKO kłamstwami. A to, co robi pan Migalski jest HIPOKRYZJĄ, która jest najpaskudniejszą formą kłamstwa. Bo hipokryzja służy oszukiwaniu nie tylko innych, ale również siebie samego.

Najpierw więc powiem wprost - Panie Pośle, proszę nie wmawiać nam, że nie rozumie Pan polityki i tego co się w TVP dzieje. Proszę nie opowiadać nam, że nagle dowiaduje się Pan o zjawiskach, które się Panu w głowie nie mieszczą. To, co się stało z Anitą Gargas w TVP jest elementem zwyczajnej gry politycznej, chodzi o utrzymanie maksimum wpływów w mediach, a jak Pan zapewne wie, a la guerre comme a la guerre, ofiary muszą być. 

Ze smutkiem stwierdzam, że niestety i Pana zeżarł ten stugłowy smok, jakim jest polityka. Widać zabrakło Panu, w odpowiednim momencie takiego Taty, jak mój świętej pamięci Ojciec, który powiedziałby to co trzeba w odpowiednim momencie.

I koniec końców został Pan wodzirejem na balu hipokrytów.

To nie jest bardzo zaszczytne zajęcie.

 

Powroty - co by było, gdyby Polska nie powiedziała NIE Hitlerowi?

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka