To prawda, że Oscary przyznawane są ostatnio czasami w sposób budzący wątpliwości, ale jednak wciąż jest to prestiżowa nagroda. Dlatego warto odnotować, że w tym roku nominację do niej uzyskał film "Sukienka" Tadeusza Łysiaka z Anną Dzieduszycką w roli głównej. Film dostał już mnóstwo prestiżowych nagród na międzynarodowych festiwalach, a teraz nadeszło zwieńczenie, czyli ta nominacja (film "The Dress").
Jest to poruszająca historia młodej kobiety, której uwarunkowania fizyczne nie ułatwiają życia. Anna Dzieduszycka jest karlicą (sama tak o sobie mówi wkurzając piewców zakłamanej nowomowy) i wspaniale wciela się w rolę zagubionej, niepełnosprawnej kobiety, którą tak naprawdę nie jest. A wiem to, bo ją znam, gdyż przez wiele lat zastępowałem jej ojca.
To znaczy nie jest zagubiona, bo oczywiście jej niepełnosprawność to fakt. Ale niski wzrost nie definiuje jej życia, tylko jej to życie utrudnia. Anka jest aktywną, bystrą, niesamowicie wesołą osobą otoczoną mnóstwem znajomych i przyjaciół (aż jej tego zazdroszczę, naprawdę).
Trochę szkoda, że media tego nie odnotowują, bo to jest naprawdę sukces polskiej kinematografii, jest to po prostu dobry (i bardzo mocny, robiący duże wrażenie) film.
Tu mają Państwo oficjalny trailer:
Ankę Dzieduszycką mogą też Państwo zobaczyć w roli elfa w najnowszej netflixowej produkcji "Dawid i Elfy" z Cezarym Żakiem.
Inne tematy w dziale Kultura