estamos estamos
234
BLOG

Czas gorzkich żali

estamos estamos Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

Piszę drugą notkę w dniu dzisiejszym, bo krew mnie zalewa z bezsilnej złości. Dopadły mnie gorzkie żale potrójne. Pierwsze te właściwe w Kościele. A drugie i trzecie - polityczne. O ile te w Kościele bardzo mi działają na duszę swoim staropolskim językiem,     smutną, płaczliwą melodią o tyle żale polityczne szarpią mi wnętrzności i przyprawiają o roztrój nerwów i żołądka.

Prezydent Duda odprawił przed Żydami i światem gorzkie żale za marzec 1968 roku. Nie zaczął, całe jego szczęście, od słów "Żal duszę ściska, serce boleść czuje" ale nie powiedział też co powinien, czyli "Żal mi ach żal mi, ciężkich moich i mojej rodziny, złości". Dowiedzieliśmy się, pośrednio, że ktoś z rodziny naszego prezydenta musiał być we frakcji PZPR zwanej Chamami i uczestniczył      w odsuwaniu od koryta frakcji zwanej Żydami. Jak wiemy, frakcja Żydów oraz Żydzi inni, dostali szansę opuszczenia "cudnego raju" z czego skwapliwie skorzystali. Na szyld Żyda udało się nawet załapać niektórym czystej krwi Polakom i też opuścić teren zadżumiony. Wtedy już złudzenia, że "Truman, Truman spuść ta bania, bo tu już nie do wytrzymania" zniknęły i większość Polaków chętnie by dała stąd nogę pomimo, że to jest NASZA OJCZYZNA.

Wśród PZPR-owskiej frakcji Żydów, było wielu katów patriotów polskich. Im który miał łapska bardziej zbroczone polską krwią, tym bardziej pomstował na polski antysemityzm, który, jakoby, wygonił niewiniątko z Polski. Oczywiście, że aktyw partyjny i ORMO był nabuzowany na Żyda. Udało się też zwalić winę za tortury i morderstwa na frakcję  Żydów. Niektórzy Polacy w to uwierzyli, bo było zbyt wiele przykładów żydowskich katów. Paznokcie zrywał przeważnie polski Cham, ale często pod auspicjami przełożonego Żyda. Chociaż Morel własnoręcznie też katował i mordował. Widocznie lubił.  

Na tym tle jak odebrać gorzkie żale odprawione przez prezydenta Dudę? Idzie wyraźnie drogą przetartą przez Kwaśniewskiego           i Komorowskiego. Przyjmuje fałszywą historię naszych wrogów i uznaje za historyczną prawdę. Rychło patrzeć jak przeprosi za niemiecki pogrom w Jedwabnym i UB-ecki pogrom w Kielcach. 

A trzecie gorzkie żale są moje. Gorzko żałuję, że głosowałem w drugiej turze na prezydenta Dudę. Trzeba było zostać w domu. Ociężały Komorowski mniej szkody robił, bo nikt go nie brał na poważnie. I przepis na bigos, i wyżłopanie wina z kielicha królowej, i rozwalanie się w fotelu zanim goście usiedli i wzorem ciężkiego goryla łażącego po krzesłach u Japończyków, robiło z niego raczej nieszkodliwego błazna. A błaznowi wolno więcej. Nawet wygłosić, że naziści to Polacy. 

estamos
O mnie estamos

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka