estamos estamos
560
BLOG

Trzy dni ciemności

estamos estamos Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 8

Okres świąteczny nastraja człowieka do religijnych przemyśleń. Może nie każdego. Mnie tak. Do napisania niniejszej notki zmotywowała mnie książka Bartosza Geislera, którą szybko przeczytałem, bo czyta się wartko. Przesyłkę z książką otrzymałem 23 grudnia. Ze względu na moc roboty przynależnej mnie ( rozprawienie się z siedmioma karpiami, upieczenie sernika dla wnuka, wymiana przepalonych żarówek, oczyszczenie żyrandoli, posprzątanie łazienek, zrobienie świątecznej iluminacji i na choince i na zewnątrz i ogólne porządki) książkę zacząłem czytać dopiero po wieczerzy wigilijnej. Nie jest zbyt gruba więc wczoraj zakończyłem.

Jako osoba twardo stąpająca po ziemi mam dość małe inklinacje do popadania w stan uduchowienia. Jednak, jako człowiek wierzący w Boga traktuję bardzo poważnie zarówno Biblię jak i objawienia mistyków uznanych przez Kościół za świętych czy błogosławionych. 

I po tym wstępie przechodzę do sedna problemu, który mnie nurtuje. Kościół kanonizuje zmarłą osobę. Kanonizacja to równocześnie uznanie, że osoba miała szczególne łaski od Boga już za życia. Skoro tak, to chyba nie kłamała. Skoro nie kłamała to dlaczego nie są rozpowszechniane wśród wiernych ostrzeżenia i znaki, które mają być dane wiernym przed kataklizmem nazwanym Trzema Dniami Ciemności. Wg mistyków, którzy dostali przekaz od Pana Jezusa, to może się zdarzyć w każdej chwili. Mało tego, św. Ojciec Pio jak i inni ( wymienię kilku a jest ich więcej:św.  Faustyna, bł. Katarzyna Emmerich, Joachim Badeni OP) mają rozkaz od Boga, głosić wszystkim jakie zdarzenia poprzedzą katastrofę. Katastrofę poprzedzającą Paruzję.  Mają to głosić w tym celu, aby wierni nie ulegli zagładzie. Możemy to odnieść do Biblijnego wyjścia Izraelitów z niewoli egipskiej, kiedy pomazanie krwią drzwi gwarantowało przeżycie pierworodnych w takim domu.  Skoro święci Kościoła taki rozkaz zostawili, dziwić może powściągliwość duchowieństwa w tym temacie. Przecież święci i błogosławieni nie po to te wiadomości otrzymali aby Kościół zamiótł je pod dywan i zbagatelizował. Mojżesz kazał Żydom pomalować drzwi krwią baranka a postępując tak jak dzisiejsze duchowieństwo mógł im powiedzieć: Wiecie co? Jeśli ktoś wierzy, że jakieś takie dziwne pomazanie juchą drzwi odwróci od rodziny nieszczęście, to niech sobie pomaluje. Dziwne, bo przecież Bóg wszechwiedzący nie musi mieć jakiś takich guseł na drzwiach. Przecież wie kto tam mieszka.

I tak coś mi się wydaje, że duchowieństwo się wstydzi niektórych przekazów świętych, aby nie zostać uznanym za zabobonną ciemnotę. Święty świętym, ale lepiej nie głosić tych rzeczy, bo to takie niepostępowe.  Przecież dzień za dniem mija i nic. Nic się nie dzieje. 

estamos
O mnie estamos

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (8)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo