Czy jesteś za konstytucyjnym zakazem deficytu budżetowego w czasie pokoju?
Taki zapis przywróciłby Polskę obywatelom. Razem z JOW-ami. Polska już jest częściowo sprzedana poprzez kredyty. Im szybciej zabronimy dalszej sprzedaży tą drogą tym łatwiej wyjdziemy z pułapki. Choć i dzisiejsze zadłużenie bedzie trudno spłacić. Przykład Grecji powinien nas mobilizować w rygorystycznym zakazie dla rządzących brania kredytów w imieniu narodu. Rządzący, z obojętnie jakiej opcji, zawsze będą skłonni do rozrzutności. Albo na cele własne jak to robi PO-PSL, albo na cele wspólne, co zapowiada PiS. Jest też skłonność zwielokrotniona przed każdymi wyborami rozdawania kiełbasy wyborczej, choćby za kredyt.
Inne tematy w dziale Polityka