estamos estamos
368
BLOG

Tuskowa wojna o handel - deja vu czasów stalinowskich.

estamos estamos Polityka Obserwuj notkę 7

Tuż po wojnie rozegrała się wojna o handel, gdzie głównym "generałem" po stronie komunistycznej był Minc Hilary. Wojnę wygrał, oczywiście, Minc, za co dostał ordery Budowniczego, Sztandaru Pracy i Odrodzenia.

Dzisiaj Rostowski (z polecenia Tuska) nasila walkę z prywatnymi małymi i średnimi handlowcami. Podano, że jest zarejestrowanych około 1 300 000 takich jednostek. Są to w większości firmy rodzinne, dające dość skromne utrzymanie właścicielom. Skromne, bo tym firmom nie udziela się ulg podatkowych, nie przydziela atrakcyjnych handlowo terenów, jak to ma miejsce w przypadku hipermarketów. Są one jednak, jak się okazuje, solą w oku dzisiejszych Minców. Poza nagonkami kontroli skarbowej na te jednostki, które są typowym nękaniem, wymyślono wymianę kas fiskalnych, pod pretekstem dbałości o klienta. Kasy owe dają, ponoć, zbyt mało informacji klientowi i należy je wymienić. Dotyczy to około 2 500 000 kas (po dwie na firmę). Należy to pomnożyć przez 3000 zł i mamy kwotę ponad siedmiu miliardów złotych. Ciekawe, który Minc ma te kasy w magazynie?

I tak w kraju naszym, historia zatoczyła koło

estamos
O mnie estamos

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (7)

Inne tematy w dziale Polityka