Spełnia się marzenie Tuska, aby PiS zepchnąć do skrajności dla której przeciwagą jest Ruch Palikota. Kaczyński dał się sprowokować, palikotowcom i zareagował dokładnie tak jakby scenariusz napisał Tusk. Wyborcy zobaczyli kłótnie Kaczyńskiego i Palikota. Tusk jest pełen powagi.
Jak należy się zachowywać? Należy ignorować palikotowców. Nie reagować na najbardziej podłe zaczepki. Co chciał zyskać Kaczyński reakcją na te zaczepki? Co zyskał? Nic. Dużo stracił. Mógł poprosić Tuska, aby wpłynął na swoich kolegów i wytłumaczył im, że jego brat nie żyje, przez co zatelefonować do niego nie może. Takie lub podobne zdanie trudno byłoby zmanipulować i twierdzić o porównaniach do Hitlera.
Obawiam się, że Kaczyński ciągle będzie się dawał prowokować zamiast całkowicie ignorować podłych ludzi. Zdarza się, że krowa machnie ogonem i gównem w twarz przyłoży. Czy reagujemy na nią złością? Można, ale to bez sensu.
Inne tematy w dziale Polityka