Magnaci dzisiejsi, którym na Polsce absolutnie nie zależy (może zależy jak na dojonej krowie, ale nawet nie własnej, więc doić chcą, aż padnie) to ludzie dawnego systemu komunistycznego i ludzie z mianowanej przez nich byłej "opozycji".
Sami nie mogliby procederu uprawiać, więc potworzone są "dwory" w postaci uprzywilejowanych rzesz urzędników (w liczbie kilkakrotniszającej potrzeby niewielkiego państwa) i innych wiszących na budżecie.
Te dwie grupy, pierwsza poprzez bezpośrednie ssanie budżetu z miliardów, oraz druga, poprzez pensje, trzynastki, nagrody i pełne od ich wysokości składki roztrwaniają (rozkradają) tak wpływy bieżące jak i kredyty zwane deficytem budżetowym.
Ten stan jest trwały i nie do ruszenia z dwóch przyczyn.
Pierwsza to ta, że ludzie ci, z rodzinami, stanowią już większość wyborców. Większość, bo są zdyscyplinowani i na wybory idą. Zdyscyplinowani własnym interesem.
Druga taka, że zrobiono szereg zabezpieczeń zachowania status quo, jak choćby pod postacią TK, który potrafi z konstytucji odczytać nawet to, co tam nie istnieje, choć konstytucja też w tym celu powstała.
Dlatego nadzieje na stworzenie państwa, w którym ambitne jednostki ciągnęłyby w górę resztę jest nierealne. Aż do bankructwa, będzie to państwo z permanentną emigracją ambitniejszych i coraz większymi problemami.
Ja, zwolennik prywatnej działalności i praktyk w tejże, odradzam dzisiaj komukolwiek rozpoczynać tą działalność w Polsce. Tutaj kariera, to bycie urzędnikiem, do czasu bankructwa państwa. Jednak wcześniej ludzie ci zniszczą, poprzez rabunek w majestacie prawa, resztki tych naiwniaków, co w swoich małych firmach widzą przyszłość.
Mogą jednak mieć pewne szczęście. Tak jak kiedyś szlachta uprawiając zboże na eksport, widząc w tym i tylko w tym, swój dobrobyt, tak dzisiaj pewne nadzieje łączyć mogą z surowcami a najbardziej z gazem łupkowym. Może to przedłużyć stan względnego dobrobtu w marazmie. Te łatwe pieniądze, utrwalą w świadomości "szlachty" przeświadczenie o wspaniałym systemie gospodarczym Polski.
Tylko chłopi, po staremu, będą uciekać za ocean.
Inne tematy w dziale Rozmaitości