Jako, że popełniłem niniejszą notkę dawno temu, a okazuje się profetyczna, wklejam prawie całą ponownie. Dla wyjaśnienia - nie znam Pani Ewy. Cholew do niej też nie smolę, bom stary i schorowany, a co najważniejsze, mam swoją kochaną połówkę, która byłaby jeszcze lepszą kandydatką, gdyby nie wstręt do polityki.
"Większość wyborców różnych opcji wie swoje, "swoje" wbite do głów od lat kilkudziesięciu, że cokolwiek od Korwina pochodzi jest złe bo jest: faszystowskie, homofobiczne, transfobiczne, antysemickie, jest męsko - szowinistyczne, paskudne, ohydne, pedofilskie i o niczym innym nie myśli cały dzień, tylko o tym, aby zjeść jakiegoś psa . Wiedzę ową czerpało od lat wielu ze źródeł pośrednich, ale jakże wiarygodnych typu Gazeta Wyborcza z jednej strony i Gazeta Polska z drugiej. Te dwa propagandowe źródła wymagały wysiłku, którego homo słabosapiens obecnie unika - umiejętności czytania kilku zdań. Dlatego niepomiernie większą rolę odegraly telewizje. Tu jest wygoda. Couch Potato otwiera torbę czipsów i może się oddawać seansowi nienawiści wielkiej, do opcji przeciwnej i niekiedy dowartościowania, kiedy pokażą, od wielkiego dzwonu, Korwina, który znów powiedział, że kobiety są mniej inteligentne, albo, że Hitler nie wiedzial o holokauście. Ach jakże szczęśliwy jestem Panie Boże, że nie jestem takim grzesznikiem jak ten Konfederata spółkujący z Putinem - pomyśli PiSowiec. Ach jakże szczęśliwy jestem, że w obliczu Unii Europejskiej jestem bez grzechu i winy, gdzie ten ksenofob, faszysta i męski szowinista nawet niegodzien jest stóp pani Ursuli pocałować - pomyśli? KO-wiec i inny lewak. Tak to działa i działało będzie. "
Dodam, że Pani Ewa góruje nad S. Mentzenem o całą klasę. ONA MA SZansę na drugą turę.
Inne tematy w dziale Polityka