"Prezydent Francji Emmanuel Macron zaatakował premiera Mateusza Morawieckiego nazywając „prawicowym antysemitą”. - donosi strona "bydgoszcz.tvp.pl". Na tejże stronie czytamy też, że Donald Tusk podpytany w tej sprawie powiedział:
"- Nie znam poglądów premiera Morawieckiego na kwestie żydowskie. Premier Morawiecki ma zestaw poglądów, powiedziałbym, elastyczny. Jestem w stanie sobie wyobrazić różne jego poglądy na różne sprawy w różnym czasie".
Tok rozumowania Donalda Tuska wygląda chyba w ten sposób: skoro nie wiem jakie X (Morawiecki ) ma poglądy w sprawie Y (Żydzi), to nie mogę stwierdzić, że Z (Macron) przypisując X-owi (Morawieckiemu) w sprawie Y (Żydzi) poglądy tybu A (antysemityzm) nie ma racji. Jak by nie patrzeć, przekaz jest taki: nie twierdzę, że Morawiecki jest antysemitą, ale nie mogę tego wykluczyć.
OK. Idźmy w tę stronę. Tak się składa, że nie znam poglądów Donalda Tuska np. na temat kształtu naszej planety. Podjąłem jednak pewien wysiłek poznawczy i wpisałem do bodaj najpopularniejszej internetowej wyszukiwarki hasło "Tusk, teoria płaskiej Ziemi". Niestety, niczego się w ten sposób nie dowiedziałem. Wygląda więc na to, że Tusk albo nie miał okazji się na ten temat wypowiedzieć, albo jego wypowiedzi nie odnotowano w internecie. Nikt też chyba (dotąd) nie powiedział, że Tusk wierzy, że Ziemia jest płaska, a jeśli powiedział, to internet tego nie zarejestrował. Cóż w tej sytuacji mogę powiedzieć? Chyba tylko to: nie wiem, czy Donald Tusk wierzy, że Ziemia jest płaska, ale wykluczyć tego nie mogę...
Jeśli zaś chodzi o ową "elastyczność poglądów" - mój Boże, Tusk jest (prawie) ostatnim politykiem mogącym innym politykom robić tego rodzaju uwagi... Bo też bodaj jedynym politykiem w Polsce mającym "sztywny zestaw poglądów" jest Janusz Korwin Mikke...
Inne tematy w dziale Polityka