O w mordę, okrucieństwo, brutalność i bezkompromisowość Tuska nie zna granic. Znów ledwo wierzę w to co robię okraszając szefa PO epitetami, które dla polityka są raczej komplementami. A tyle pomyj wylałem na jego głowę, tyle gorzkich słów zostało napisanych równiez na Salonie24 pod adresem Donalda. Cytuję sam siebie (Łysiakowi się zdarza, dlaczego mam być gorszy?:): ,,człowiek bez zasad, charakteru ani poglądów politycznych". Tym razem pożycze tytuł książki Wikotra Suworowa by się pokajać:,,cofam wypowiedziane słowa". Werdykt mój jak i podobne niewtąpliwie okazał się zbyt surowy! To ostatnie o poglądach dalej jest aktualne, lecz zasady facet wyraźnie posiada- bezkompromisowość a charakterek ma cokolwiek okrutnicki.
http://wiadomosci.onet.pl/1547093,11,item.html
Agresywne, zdecydowane i wręcz napastliwe słowa atakują od razu biednego czytelika: ,,Za dwa lata obie partie będą w specyficznych sytuacjach. PiS stanie w obliczu utraty władzy, co nigdy nie jest położeniem komfortowym. Z kolei przed SLD stanie wizja kolejnych czterech lat w opozycji, co na dłuższą metę może oznaczać polityczną śmierć. W tej sytuacji te partie mogą się niespodziewanie odnaleźć jak w korcu maku." I jeszcze: ,, (...)obie te partie pokażą nam figę i połączą się w socjalistycznym froncie ."
Ani chybi prorok jakiś. Nic to że PO ma koalicję w Warszawie i wielu innych samorządach z SLD ,,na kadencję albo dłużej", nic iż broni immunitetu podejrzanej o korupcję posłanki SLD, nic że Tusk wypowiadał się współczująco i w obronnym tonie o podsuchiwaniu Grubego Józia. Nic wreszcie, że przecież politycy Platformy już są w SLD, a przynajmniej Palikot!
Z litości sam nie będę się rozwodził ,w wielkozdaniowym eseju tutaj nad hipokryzją i demagogią Platformersów,o wiele subtelniej i skuteczniej robi to przewodniczącej tej quasi-partii, Kurski wysiada w przedbiegach! Ogarnicze się jedynie do małej, niewinnej wyliczanki:
Opinia Platformy Obywatelskiej:
Eurokonstytucja : Przed wyborami AD 2005 : niet! PO wyborach:niech już będzie, Komorowski mówił nawet o zakopaniu Polski w Unii po szyję.
Likwidacja WSI: Przed: Koniecznie! W programie ,,Co z tą Polską" Lisa, Rokita wypominał nawet PiSowi, iż z anihilacją WSI się nie spieszy bo znalazł się w jej mackach. PO wyborach i głosowaniu sejmowym, które wsparła sama Platforma: szaleństwo polityczne (Komorowski again), błąd, no strzał w stopę!
Immunitet: Przed wyborami: zlikwidować! PO wyborach: bezsensowane, niczym racjonalnym nie wyjaśniona niezgoda na odebranie immunitetu posłance SLD zaplątanej w korupcyjne gierki.
Finansowanie partii z budżetu: Przed wyborami: Dość, zrzekniemy się i zrezygnujemy z dotacji państwowych. PO wyborach: cisza, a pieniążki z kasy państwowej lecą na konto partii....
Podsłuchy: Casus Beger -świetnie, udana dziennikarska prowokacja obnażająca patologię polityków. Casus Oleksego: skandal, błędy obecnej władzy powinny być na widelcu, państwo podsłuchów, istna makabra!
Fascynujących przypadków podobnego typu można jeszcze mnożyć, aż do znudzenia...
Prezydent Tusk wydaje się byc na jakiś prochach, napakowany sterydami każącymi mu albo pleść androny zaprzeczjące własnym i politycznym sojusznikom, albo działać intencjonalnie na własną szkodę, w dywersyjnych planach odkrywając maskę własnej formacji. A za maską li tylko pustka, bezpłciowość, aseksualnośc polityczna plus zwykła moralność Kalego do entej potęgi.
Czy jest na Salonie lekarz? Bo niejeden parapsycholog już się poddał, potrzebny więc jakiś rasowy, nieudawany specjalista...
Komentarze
Pokaż komentarze (16)