Duńska policja poinformowała media, że napastnik został zabity na miejscu zdarzenia. Śledczy potwierdzili, że nie był to zamach terrorystyczny, a porachunki między gangami. W strzelaninie, która miała miejsce przed hotelem w stolicy Danii, zginęła jedna osoba, dwie zostały ranne, w tym jedna ciężko.
Miejscem strzelaniny na szczęście nie było tętniące życiem centrum turystyczne ale nieco oddalona dzielnica Norrebro . Od długiego czasu Policja bezsilnie próbuje opanować bandyckie porachunki w tej części Kopenhagi prowadzone przez młodych ludzi wywodzących się z napływowych oraz miejscowych środowisk muzułmańskich. Czy proceder rozrastającego się w oszałamiającym tempie bandytyzmu może zostać w Danii opanowany ?. Niestety , bez radykalnych zmian w przepisach rządowych oraz zmianą w postępowaniu odpowiedzialnych służb będzie to niemożliwe. Dzisiaj więzienia duńskie przepełnione są narodowościami muzułmańskimi objętymi narodowym programem resocjalizacji. Absurdalnym krokiem okazało się zatrudnienie w zakładach karnych Imama który wprowadzając rozejm pomiędzy klanami muzułmańskimi zaczął wywierać naciski na służby więziennictwa a za ich pośrednictwem na decyzje rządu. Doprowadzono stan izolacji do warunków wczasowych a bandytów zakwalifikowano jako chorych ze zmianami psychicznymi które można wyleczyć. W więzieniu ma nastąpić resocjalizacja a po wyjściu na wolność powrót do społeczeństwa . Tym ofiarom cywilizacyjnym o niespełnionych ambicjach należy podać rękę dając bodziec wychowawczy w formie edukacji oraz zabezpieczając godziwe warunki socjalne oraz mieszkaniowe. Resocjalizacja obejmuje przedział naszego stanu umysłu zbudowanego na podwalinach naszej kultury. To co potrafimy zmienić i ukształtować w naszym kodzie może wywołać odwrotna reakcję w innej konstrukcji. Dlatego przeciwny jestem miksowaniu kultur na wzór amerykański gdyż Stany Zjednoczone nie maja swoich podwalin , one zniszczyły to na czym wyrosły. Europa to społeczeństwo z korzeniami i my w odpowiedzialności przed naszym przyszłym pokoleniem nie możemy pozwolić na ich wyrwanie. „Chwile hygge to przebłyski codzienności, które nas uszczęśliwiają. Najwspanialsze z nich lśnią i migoczą jak gwiazdy na niebie. Kiedy umiesz je nazwać, uświadamiasz sobie, że są na wyciągnięcie ręki. Tylko czekają, aż je zauważysz.” Marie Tourell Søderberg
Inne tematy w dziale Społeczeństwo