Paweł K. Janowski Paweł K. Janowski
198
BLOG

Sierpień zwycięski

Paweł K. Janowski Paweł K. Janowski Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

Ten miesiąc ma w Polsce barwę błękitu i bieli. Maryjne barwy, barwy zwycięskie. To nimi rysowane słowa świętego papieża Polaka „Totus Tuus” unoszą się na niebie niczym nieśmiertelne orły, przemierzając przestrzenie serc ludzkich od Bałtyku po Tatry. Sierpień to miesiąc panowania Matki Najświętszej w naszej ojczyźnie. Sprawy codzienne zmieniają swój bieg, oczy częściej spoglądają w niebo, Polska staje się Dorzeczem Jasnej Góry. Młodzi i starzy, chorzy i zdrowi, samotni i całe rodziny ruszają do swego Źródła. Cała Polska idzie na spotkanie z Królową do klasztoru św. Pawła Pustelnika.

W tym roku ponad 100 tysięcy Polaków przybyło na Jasną Górę w święto Wniebowzięcia Matki Najświętszej, w rocznicę zwycięstwa nad bezbożnym Bolszewizmem w 1920 r. Kolejne tysiące napływają każdego dnia do Serca Polski, aby 26 sierpnia - w imieniny MB Częstochowskiej, dziękować Jej za opiekę nad normalną rodziną i nad każdym życiem od naturalnego poczęcia do naturalnej śmierci. A 30 dnia tego miesiąca podziękować za Solidarność, za 1980 rok, za spektakularne zwycięstwo, kiedy to Stara Bolszewia padła na kolana przed Solidarnością. Duch Święty wezwany przez św. Jana Pawła II przyszedł i odnowił naszą ziemię.

Jasna Góra jest także jednym z wielu przykładów tajemniczej więzi narodów polskiego i węgierskiego. Paulini do Polski przybyli z Węgier. Sprowadził ich Władysław Opolczyk w 1382 r. W małym kościele umieścili otaczany czcią cudowny wizerunek Matki Najświętszej, przywieziony z Bełza. Jasna Góra stała się duchową stolicą Polaków, wrastała w duszę Polski, stając się symbolem religijności narodu.

Ale ten rok jest jeszcze z jednego powodu szczególny - na zjeździe rycerstwa w Radomsku w listopadzie 1382 obrano Jadwigę Andegaweńską królem Polski. Święta węgierska królewna na wieki połączyła dwa narody. Jesienią 1384 r. 11-letnia Jadwiga przybyła do Polski, a 16 października tego roku w Krakowie została koronowana przez abpa gnieźnieńskiego Bodzantę na króla Polski. Matka Boża na Jasnej Górze i święta królowa w Krakowie. Rozpoczynały się najpiękniejsze lata I Rzeczypospolitej.

Św. Jadwiga Andegaweńska stała się matką Polski Jagiellońskiej, Odnowicielką Uniwersytetu Jagiellońskiego, jedyną świętą władczynią Polski. Wszystko oddała Bogu i ojczyźnie. Węgierska Królewna, najpiękniejszy Dar tego dumnego narodu dla narodu polskiego.

Abp Wacław Depo przypomniał o tym, na czym budowała św. Jadwiga: „Nie uznawajcie za prawdę niczego, co jest wyzute z miłości. I nie uznawajcie za miłość niczego, co jest wyzute z prawdy! Jedno bez drugiego staje się niszczycielskim kłamstwem”.

Niedawno doświadczyliśmy niszczycielskiej siły huraganów, które przeszły przez północno-centralną Polskę. 6 osób zginęło – w tym dwie nastoletnie harcerki, miliony drzew pękało jak zapałki, wiele domów zostało zniszczonych. Zdumienie i płacz. Rozpacz i niepokój. A jednocześnie heroiczna pomoc sąsiadów i obcych. Strażacy stawili się na posterunku. Służby i wojsko pomagają uporządkować teren. Polacy skrzykują się by pomoc, by wesprzeć, by nie zostawić cierpiących samym sobie.

Gdy naród jest jak rodzina rodzin - jak mawiał sługa Boży kard. Stefan Wyszyński, to klęski, tak bolesne dla konkretnych ludzi, wyzwalają ducha miłosierdzia i solidarności w całym narodzie. Jeden drugiego brzemiona niesie. Jedni pomagają na miejscu, inni przesyłają dary, pieniądze, a jeszcze inni modlą się w ich intencji u stóp Królowej Polski. Wspólnota trwa i wzmacnia się. Bezinteresowna pomoc otwiera serca na obcych ludzi, na cierpienie, na Nieskończoność. Szkody są ogromne, ale od pierwszych chwil pomoc jest nieprzebrana.

Nikt w Polsce nie zostaje sam. Bo Polska to nasz Dom, o który dbali nasi przodkowie i my nieustannie musimy dbać, aby przyszłe pokolenia zaniosły Ojczyznę wzmocnioną w dobrą przyszłość. Na chwałę Boga, Matki Najświętszej i wszystkich Polaków. W czasach, gdy cywilizacja śmieci i Ojciec Kłamstwa niszczą serca narodów Europy, ten Strumień Wiary płynie nieprzerwanie. Płynie tak od 1050 lat i nie przestanie płynąć przez następne wieki. A póki płynie przez serca Niepokalanej - Polska nie zaginie.


Dr Paweł Janowski

Redaktor naczelny miesięcznika „Czas Solidarności”

Felieton ukazał się w najnowszym wydaniu „Tygodnika Solidarność”

https://pl.wikipedia.org/wiki/Pawe%C5%82_Janowski

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Kultura