O rządach Donalda Tuska, szczególnie tu na Salonie można napisać wiele złego i niestety wszystko to będzie prawda. Można również oddać się refleksji i przeanalizować wewnętrzne i zewnętrzne uwarunkowania, oraz ograniczenia, w których Donkowi, ale i innym przyszło rządzić. Można jeszcze stworzyć spiskową teorię, iż tak naprawdę od 2005 roku rządy sprawuje wymarzony POPiS, tylko w nieco szczególnej formie, a Donald i Jarek to tak naprawdę partnerzy grający tylko rolę złego i dobrego policjanta. Wszystko można ! Ale jednego już nie można, nie można zgodnie z prawdą stwierdzić, że nasza gospodarka jest innowacyjna, konkurencyjna i zdolna do cywilizacyjnego marszu ku przyszłości. Jak słusznie zauważyła profesor Barbara Kudrycka, grozi nam pułapka średniego dochodu, to jest sytuacja w której po osiągnięciu 60% dochodu USA nie będziemy wstanie zmienić tej relacji i w najlepszym razie pozostanie nam, tylko utrzymywać tą proporcję. Powodem takiego stanu rzeczy, jest banalny i prosty fakt. Nasza post transformacyjna gospodarka, a w szczególności małe i średnie przedsiębiorstwa nie są zdolne do absorpcji nowoczesnych technologii i permanentnego wytwarzania innowacyjnych rozwiązań. Jedynymi czynnikami wzrostu pozostaje nam nadmiernie rozbudowane ego właścicieli i menadżerów naszych firm, oraz tania siła robocza. O ile pierwszy czynnik wykazuje jeszcze tendencje wzrostowe, to drugi wyczerpuje już swoje minima i nie da się go jeszcze bardziej obniżyć.
Jeśli w przyszłości chcemy otrzymywać jakiekolwiek emerytury, już dziś musimy jako społeczeństwo wszelkimi dostępnymi środkami wspierać reformy minister Kudryckiej. Oczywiście bacznie się im przyglądając i wskazując ewidentne zagrożenia i niedociągnięcia. Musimy w przestrzeni społecznej wytworzyć swoistą modę i przyzwolenie na badania naukowe i innowacyjność. Stworzyć nowy wzorzec i symbol społecznego sukcesu. Zamiast wymodelowanego biznesmena i jego skóry, fury i komóry, powołać lekko zdziwaczałego jajogłowego z jego indeksami, projektami i grantami. Nasze przyzwolenie na wydatkowanie stosunkowo dużych środków publicznych na projekty realizowane przez niestety bardzo małą grupę ludzi dziś jest koniecznością i jedyną naszą szansą na emeryturę w przyszłości.
Inne tematy w dziale Gospodarka
