Kiedy Julius Robert von Mayer wygłosił swoje słynne zdanie: „Energia nie może być stworzona, ani zniszczona” to nie tylko odkrył jedno z praw fizyki, ale przede wszystkim wykazał najważniejszą relację między Bogiem a Człowiekiem. W fizyce prawo zachowania energii można przedstawić na przykładzie człowieka któremu jest bardzo zimno i przez pocieranie dłoni zamienia energię mechaniczną swoich mięśni na ciepło którym chce się ogrzać. Ale proces ten niestety nie jest odwracalny i nie wystarczy trzymać dłoni nad źródłem ciepła, aby ręce zaczęły same się ruszać. Aby można było zamienić energię cieplną na mechaniczną konieczny jest silnik spalinowy lub inna maszyna cieplna i specjalnie przygotowane paliwo.
W relacji między Bogiem a Człowiekiem jedyną maszyną zdolną zamienić boską energię, jest ludzki mózg, silnik który zamienia energię Boga na energię Człowieka, ogólnie nazwaną kulturą. Ale aby ten proces mógł się odbywać konieczne jest paliwo. Paliwem w tej boskiej transformacji jest prawda i tylko ono nadaje się do tej cudownej przemiany.
Oczywiście podobnie jak benzyna w silniku spalinowym, prawda może być niebezpieczna, charakteryzować się niską temperaturą zapłonu i dużą toksycznością, w kontakcie z nią należy przestrzegać zaleceń bezpieczeństwa. Ale czy to oznacza, że mamy przestać używać samochodów, samolotów i setek innych urządzeń ? Czy to oznacza, że mamy odrzucić ten dar od Boga i zająć się bezmyślną konsumpcją paliwa, które właśnie specjalnie dla nas jest przygotowywane, zamiast myśleniem ?
Inne tematy w dziale Polityka
