Czy PSL Kosiniaka-Kamysza będzie wierna Wincentemu Witosowi ?

Czy PSL Kosiniaka-Kamysza będzie wierna Wincentemu Witosowi ?

Może przypomnijmy kim był Wincenty Witos. Premier Rządu Obrony Narodowej w okresie sowieckiej ofensywy na Polskę w 1920 roku. Rolnik i działacz ludowy . ( Dziś tj . 11 Listopada 2023 Marek Sawicki z PSL składał kwiaty przed jego pomnikiem) Witos określany jest jako jeden z Ojców polskiej niepodległości. Jak widać zatem poprzeczka dla działaczy PSL kierowanych przez Pana Kosiniaka – Kamysza jest postawiona wysoko. Dlaczego ?

Otóż ma to związek z zaplanowanym wymuszeniem przez większość lewicową w Parlamencie Europejskim zmiany traktatów Europejskich. Dlaczego ma to związek z PSL-em? Cóż ta partia ta zamierza wspierać Platformę Obywatelską ( jak mówi tworzyć koalicję rządową – na dziś już wiemy, iż takową utworzyła ) kierowaną przez jak się mówi proniemieckiego polityka Donalda Tuska. Człowieka, który wspiera (jak mówią publicyści jego kariera jest oparta od początków na realizowaniu interesów Państw trzecich) te zmiany, które skutkować będą utratą niepodległości przez Polskę . Europą ma zarządzać ( według przedstawionych zmian TUE i TFUE ) egzekutywa złożona z 15 Sekretarzy ( co oznacza, iż część krajów członkowskich nie będzie reprezentowana) – ktoś kto interesuje się historią wie co to oznacza.

Co powiedziałby Premier Witos w tej sprawie ? Jak mniemam jest to pytanie retoryczne. Powiedziałby po prostu NIE dla ograniczania polskiej suwerenności i tym samym ograniczaniu jej niepodległości.

Czy jest powód dla którego PSL miałoby nie chcieć by Polska uzyskiwała rocznie ok. kilkadziesiąt mld zł dochodu z CPK i przebudowy sieci kolejowej ?. A jak wskazują eksperci taki poziom dochodów jest możliwy w efekcie uruchomienia tej inwestycji . Wszak potencjalny koalicjant czyli PO ( choćby ustami Prezydenta Warszawy członka tejże ) uważa, iż wystarczy lotnisko w innym kraju . Czy zatem PSL chce by budżet Państwa w istotny sposób ulegał uszczupleniu wskutek takiego celowego działania przejawiającego się w zaniechaniu ?

Na swoim profilu w komunikatorze X Władysław Kosiniak-Kamysz przypomniał nam o rocznicy śmierci ikony ruchu ludowego w Polsce Premiera Wincentego Witosa.

Otóż tenże powiedział „ "Wyznaję zasadę, że nigdy i nigdzie, w żadnym państwie nie wystarczy i dla obrony, i w każdej innej sytuacji państwa, ani klika, ani poszczególny, choćby najwięcej genialny człowiek. Ciężar ten musi wziąć na siebie całe społeczeństwo. Nie chcemy więc, żeby Polska budowana była na jednym człowieku, chcemy, ażeby budowało ją całe społeczeństwo."

Mamy więc obecnie sytuację w szerszym kontekście rzecz jasna podobną, gdy w istocie kraj szykuje się do obrony – choć formą jego jest budowa Armii mającej pokazać, iż ewentualna agresja nie będzie marszem defiladowym i zwyczajnie nie będzie się opłacać ewentualnemu agresorowi.

Jak wiemy opozycja planuje „odszczurzanie ” ( że to język nienawiści i faszyzacja stosunków społecznych to obawiam się jasne jest dla każdego ? ) Polski co oznacza, iż część społeczeństwa ma być wyłączona z prac na rzecz jej dobra. Jak rozumiem ta druga oświecona część tegoż społeczeństwa ( reprezentująca podobnie jak Autor tekstu o deratyzacji pozostałości wpływów rosyjskich w Polsce po 1944 roku) ma Plan jak tę drugą część uszczęśliwić realizując swoje interesy zarazem ? To pytania, które trzeba stawiać, gdyż jak już wiemy mamy do czynienia z politykami dla których kłamstwo a nie tyle krótkie co szybkie nogi.

Wracając do Witosa – ten wskazywał, iż tylko praca całego społeczeństwa potrafi przynieść oczekiwany i trwały plon. Część opozycji planuje działania szkodzące interesom Polski . Mam na myśli m.in. likwidację projektu CPK , w domyśle znów likwidację w istocie Armii , uderzenie w polskie rodziny , oraz co najistotniejsze narzucenie komunistycznego projektu zmian traktatów EU . Wszak to postkomunistyczna ( na różny sposób) większość dzierży dziś ser władzy w tzw. zjednoczonej Europie.

Ich celem ( zapisanym w Umowie koalicyjnej Rządu Niemiec kierowanego przez SPD ) jest likwidacja Państw Narodowych w imię kreacji bytu choćby już tytulaturą nawiązującego do w istocie patologii ( ociekającej krwią milionów ludzi na świecie) czyli ideologii komunistycznej.

Likwidacja zatem suwerenności i niepodległości Polski. O jej sprawach maja decydować nieznani nam ludzie wybierani przez nie wiadomo kogo. I jest duża szansa, iż będą pod wpływem rosyjskim . Wszak służby USA wskazywały, iż Rosjanie zainwestowali ok 300 mln USD w narzędzia wpływu w Europie Zachodniej.

Co powiedziałby Witos Panie Kamysz w tej sytuacji ? Oddałby jako chłop władzę nad polskimi lasami w ręce ludzi z Niemiec i Belgii ? Co powiedziałby Witos gdyby czytał projekt zmian traktatów EU ?

Z kim zatem Panie Kosiniak-Kamysz chce Pan budować Polskie sprawy czy też z kim chce dokonywać demontażu Polski i jej spraw ? Przywołując więc znane powiedzenie : Jako Polak ma Pan Polskie interesy do reprezentowania. Żadne inne.

Czyje zatem interesy będzie Pan reprezentował ? i z kim ? Czy z tymi, którzy chcą pozbawić Polski budżet kilkudziesięciu miliardów zł rocznie dochodu z CPK ? Czy z tymi, którzy są zdania, iż lepiej by inny kraj zarabiał na tranzycie towarów, usług i osób do Europy i EU ?

Chce Pan ( skoro opatrzność dała mu taką szansę) demontować Polską Armię i sprowadzić na Polaków bezpośrednie zagrożenie życia i zdrowia vide ludobójstwo w Buczy i Irpieniu ? Czy postawić tamę temu zagrożeniu ?

Jak Pan sądzi po czyjej stronie stanąłby Witos ? Po stronie Polaków i ich interesów, czy też patronów polskich polityków o których niemieckie media (Der Spiegel )mówią, że dla Niemiec są łatwi w hodowli ? ( to określenie oddaje po części sposób myślenia o Polsce )

Witos w czasie nawały rosyjskiej na Polskę stanął na czele jej władz by bronić istnienia Narodu .

Czy będzie Pan wierny dziedzictwu Premiera Witosa czy też … no właśnie. Czy też no właśnie stanie Pan po stronie tych ( i z tymi, którzy używając kłamstwa jako narzędzia ) gotowych sprzedać swoją Matkę Polskę ? Optując za faszystowskimi w istocie zmianami Traktatów EU - wszak totalitaryzm wycieka z każdej linijki tych propozycji.

Powtarzam pytanie : Czy będzie Pan wierny dziedzictwu Premiera Witosa ?

Wydaje się, że nie – weźmy choćby Pana udział w pewnym spotkaniu w pewnej bibliotece pewnego niesławnego Uniwersytetu, gdzie osoby takie jak jak autor tego tekstu określone zostały jako „świnie tarzające się w błocie” .Był Pan tam , nie wstał i nie zaprotestował.

A na dziś , podpisał Pan Umowę koalicyjną ( to raczej w części już niebezpieczne dla Polski ogólniki) , gdzie potwierdził Pan swoim podpisem, usuwanie Kościoła z życia publicznego.

Krytykował Pan , podobnie jak i ja, obecny rząd za w części nieuwzględnianie opinii ludzi, których ten reprezentuje i za praktyki w istocie raczej „europejskie” niż polskie w swej tradycji i zwyczaju. Ale czy wybijanie szyby tylko dlatego, że jest zabrudzona to działanie jakie pochwaliłby Witos ?

Autor będzie się z Panem tą droga kontaktował w kwestiach , które są istotne dla Polski czy Europy, ale i naszych sąsiadów czyli np. Niemiec. Tak bo brutalna ingerencja pewnych polityków w życie polityczne Polski dla realizacji ich interesów odbywać się będzie dalej ze szkodą dla interesów polsko-niemieckich.

Zapewne to Pan rozumie, iż nikt nie chce być traktowany jak przysłowiowy „wsiowy głupek” ? A tak traktowana jest Polska przez tych ludzi. I Pan nic nie mówi, a rękę do tego przykłada.

Po czyjej stronie zatem Pan stoisz Panie Kosiniak-Kamysz ? … zapytałby Witos ?

Boga w sercu Pan nie masz ? .

Last but not least : „ Rzeczpospolita to postaw czerwonego sukna, za które ciągną Szwedzi, Chmielnicki, Hiperborejczykowie, Tatarzy, elektor i kto żyw naokoło. A my z księciem wojewodą powiedzieliśmy sobie, że z tego sukna musi się i nam tyle zostać w ręku, aby na płaszcz wystarczyło; dlatego nie tylko nie przeszkadzamy ciągnąć, ale i sami ciągniemy.”

Czy i Pan ciągniesz za ten postaw czerwonego sukna ?