Soren Sulfur Soren Sulfur
2978
BLOG

Ukraińskie scenariusze

Soren Sulfur Soren Sulfur Polityka Obserwuj notkę 19

Sprawy na Ukrainie nabrały tempa. Władza Janukowycza rozpruła się jak stare płótno, a nożycami był Majdan. Zdaje się, że splot czterech wydarzeń zadecydował o takim obrocie wypadków.

Po pierwsze bezmyślna masakra z polecenia Janukowycza, jak donoszą niektóre źródła, wbrew poradom oficerów rosyjskich. Ujawnił w tym swój charakter byłego bandyty, który rozumie tylko siłę pięści. Prawdopodobnie grał na swoim przekonaniu sprzed dekady, kiedy to prezydentura "wymknęła" mu się z rąk po tym, jak Kuczma nie zgodził się na jego propozycje siłowego rozgonienia demonstracji.

Po drugie był to nieprzejednany opór Majdanu i jego doskonała organizacja. Bez tego nic by się nie udało. Przetrwanie szturmu było punktem przełomowym, a nadawanie zdjęć, filmów i relacji w świat zapewniło reakcję innych państw. Gdyby nie to, z rewolucji Ukraińskiej nie byłoby co zbierać, a kraj już by się rozpadł.

Po trzecie negocjacje ministrów spraw zagranicznych Francji, Niemiec i Polski, które dziś są oceniane jako zbędne i błędne, ale które kupiły czas i pokazały, gdzie leży poparcie Europy w tym konflikcie. Było to mocne zaangażowanie się. Te bezcenne godziny i pójście na ugodę spowodowało, że Janukowycz popełnił dwa błędy. Po pierwsze-stracił kontrolę nad sytuacją. Nie panował już bezpośrednio nad wydarzeniami, zajęty rozmowami. Po drugie został "wymęczony" i zgodził się na kompromis. Sądził zapewne, że na chwilę oddaje pola by przegrupować siły-jak to już robił trzykrotnie do tej pory. Pokazał jednak krytyczną słabość swoim poplecznikom. Te stracone godziny i umowa dały jego zapleczu do myślenia. W tym czasie ogłoszono sankcje unijne, które spowodowały gwałtowny odpływ chęci zaplecza finansowego Janukowycza do dalszego popierania go. Nie ma pewnych informacji, ale wydaje się, że to był moment krytyczny-nagle zaczęły pojawiać się informacje o uciekających urzędnikach i oligarchach, na stronę Majdanu przechodzić zaczęli funkcjonariusze, oraz deputowani Partii Regionów. Te sześć godzin dało ludziom czas do namysłu i zdania sobie sprawy z tego, co się naprawdę stało. Gdy zaś w świat poszła wiadomość o porozumieniu, poparcie Janukowycza nagle stopniało do zera, gdyż stało się jasne, że w wynegocjowanych warunkach nie uda się jego zapleczu obronić. Jedynym wyjściem była ucieczka lub zmiana stron, wyrzeczenie się Janukowycza. Nie udałoby się to być może, gdyby nie sankcje UE. I to czwarta kwestia.

Bojąc się odcięcia od rodzin i majątków poplecznicy Janukowycza-ci drobniejsi i mniejsi- po prostu rzucili się ratować to, co jeszcze im zostało. Desperacki krok by wyjechać na wschód spalił na panewce-wmawiano Janukowyczowi że ma tam jakieś bajeczne poparcie, tymczasem okazało się, że jedyna różnica między wschodem i zachodem jest taka, że wschód jest apatyczny.

Sytuacja Ukrainy jednak jeszcze nigdy nie była tak mętna i niepewna. Wydaje się, że w długiej perspektywie osiągnięto zwycięstwo, ale to zależy od definicji zwycięstwa.

Obecnie istnieją w zasadzie cztery scenariusze dla tego kraju.

1. Utrzymanie jedności ale rozbicie wewnętrzne.

W tym scenariuszu kraj zachowuje jednolitość i suwerenność, udaje mu się uniknąć bankructwa, prawdopodobnie dzięki Zachodowi, ale z powodu różnic politycznych i upadku dawnego systemu ekonomicznego popada w stagnację, a wraz z nią tworzy się polityczny chaos. Rosja podtrzymuje ten stan, gdyż lepsza Ukraina słaba i podzielona, niż zwarta i modernizująca się. Ciągłe granie separatyzmami i różnicami politycznymi wedle strategii "dziel i rządź" skutecznie uniemożliwia Kijowowi pójście w stronę UE.


2. Postępujący rozkład państwa pomimo mobilizacji narodu.

Klasa polityczna (opozycja) odkleja się od tzw. "majdanu", nastroje ulegają radykalizacji. Na czoło wychodzą dotąd marginalne siły, takie jak Prawy Sektor, które uzyskały legitymizację społeczną swoją postawą w czasie zamieszek. Rosja podburza różne środowiska przeciwko sobie, nie potrafi jednak doprowadzić do faktycznego rozbicia Ukrainy. Zawieszone zostają decyzje o geopolitycznej przyszłości Ukrainy, gospodarczo to ziemia niczyja, podlegająca penetracji kapitału rosyjskiego. Mimo antyrosyjskich nastrojów państwo gnije i zmienia się w rosyjski "zderzak". Kiedy Ukraina otrząśnie się z tego stuporu to zorientuje się, że mimo nowej narodowej świadomości jest w pełni uzależniona od Rosji i jej pole manewru jest nikłe. Będzie to oznaczało dekady (niepewnego) wychodzenia z takiego stanu.


3. Destabiliozwanie Ukrainy poprzez nastroje federalistyczno-separatystyczne.

Rosja wykorzysta swoje kontakty i wpływy by mieszać w polityce ukraińskiej za pomocą kija i marchewki, przekupstwa i wywiadu. Będzie grała każdą kartą. Będzie torpedować każde porozumienie, każdą próbę pomocy Ukrainie z innej niż swoja strony, by doprowadzić państwo do bankructwa. Całkiem możliwe, że niewiele będzie musiała się tu wysilić. W momencie gdy zabraknie pieniędzy na emerytury, zasiłki i dopłaty, ludzie wyjdą na ulice. Otwarcie będzie się wspominać dobrze Janukowycza i wygrażać Majdanowi. Podział na Wschód i Zachód coraz bardziej widoczny. Krym straszy secesją, w skrajnym wypadku oddziela się samodzielnie i istnieje jako quasi-państwo nie uznawane przez nikogo za wyjątkiem Rosji. Na wschodzie kraju Moskwa ma przemożne wpływy i wykorzystuje je do paraliżowania polityki ukraińskiej, grając na federalizację i w dalszej perspektywie oderwanie wschodu dla siebie. Efekt: Ukraina to państwo na wpół upadłe. Europa nie ma dość siły i zapału by finansować niepewne reformy. W końcu w ten sposób przyciśnięta Ukraina wybiera prorosyjskiego prezydenta, Rosja nagradza nowego sojusznika (scenariusz gruziński).


4. Rosja dokonuje wolty.

Odrzuca Janukowycza, wypycha oficjeli którzy u niej się schronili, popiera Majdan i ujawnia wszystko, co wie na temat reżimu Janukowycza. Cel jest jeden: przechwycenie emocji rewolucyjnych i ich skapitalizowanie na swoją korzyść, zresetowanie sytuacji na Ukrainie do tej sprzed masakry na Majdanie. Rosjanie wychodzą z pomocną dłonią gdy Europa się waha i stawia warunki. Putin nie dyktuje, Putin pomaga. Ucisza separatystów Krymskich w zamian za koncesje miiltarno-gospodarcze. Ukraina zachowuje jedność, ale wpada coraz bardziej w zależność od Rosji. W miarę upływu czasu relacje stają się, oczywiście, coraz bardziej napięte ze względu na rozbieżność interesów.

Powyższe scenariusze są "realistyczne" w sensie "pesymistyczne"-czyli na takie, na jakie należy się nastawić i przeciwko którym należy działać. Inne myślenie byłoby nieodpowiedzialnością.

Niemniej jednak istnieją i inne.

5.  Faktyczny rozpad Ukrainy i zakulisowa interwencja Rosji.
Krym się oddziela, wschód kraju buntuje się, finansowany przez Rosję. Zachód nie jest w stanie ani nie chce siłowo rozstrzygać sporu. Zachód nie jest w stanie odpowiedzieć na agresję tego typu-zakulisową, niejawną. Przyszłość kraju ma zostać rozstrzygnięta w plebiscytach.


6. Plan Marshalla v2.0 dla Ukrainy.                                                                                                                                     Europa i USA organizują pomoc gospodarczo-polityczną dla Kijowa. Polska uczestniczy w tym procesie jako katalizator przemian. Ukraina z trudem podnosi się z upadku i obiera drogę na integrację z UE oraz NATO. Relacje z Rosją pogarszają się.


7. Otwarta interwencja wojskowa Rosji po okresie niepewności, chaosu i bankructwie Ukrainy.              Moskwa ogłasza Ukrainę państwem upadłym i wkracza aby "ustabilizować" sytuację. Cały kraj dostaje się pod zwierzchnictwo rosyjskie.


Sulfur

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (19)

Inne tematy w dziale Polityka