Soren Sulfur Soren Sulfur
347
BLOG

Co z tymi lemingami?

Soren Sulfur Soren Sulfur Polityka Obserwuj notkę 0

Już odpowiadam. Otóż to samo, co z tą Polską Tomasza Lisa. Nic, co byłoby ciekawsze od corocznych zbiorów ogórków. Robert Mazurek udowodnił, że potrafi posługiwać się intelektualnymi kliszami równie sprawnie, jak jego dziennikarscy adwersarze od roku 2005, kiedy to rozpowszechniono polskiego "mohera", brawo. Środowisko intelektualne portalu natemat.pl uznało, że za nic w świecie nie odda prymatu w tejże konkurencji. Chapeau bas. Rywalizacja niczym jak Adama Małysza ze Svenem Hannawaldem. Ja już nie wiem, gubię się, czy to Mazurek przeskoczył intelektualną skocznię, czy może to zrobiła niniejszym Hanna Rydlewska, spijająca z niewyczerpanej krynicy dowcipu, która trysnęła zazdrosna o talent Drozdy, Wojewódzkiego i Strasburgera. Ważniejsze jest coś innego - uwaga, uwaga, w reakcji na to będziemy rzucać śnieżkami w naszych domorosłych Hannawaldów dziennikarstwa.

Tak, tak. Pierwszą kulkę nazwiemy hermetycznie "nowelizacja prawa o zgromadzeniach", by nikt nie wiedział o co chodzi, zrobił minę jak kiep i dał się trafić. Wyborny fortel, palce lizać! Kolejną: "co z tym podatkiem katastralnym?". Umówiłem się z Sulfurem, że śnieżka "grupa wyszehradzka" poleci po akcji z podwójnej krótkiej, pomoże mi. Potem zamarkujemy rzut "reformą emerytalną", by tak naprawdę na twarz poszła "gaz łupkowy".

Myślę, że będziemy bezkarni. My i tysiące innych, rzucających z tych swoich śmiesznych stolic nieudacznictwa. Bezkarni, bo będzie to poniżej godności Hannawaldów, by reagować na tego typu zaczepki, a jeśli już nawet któremuś z nich niewygodne pytanie rozpuści się za kołnierzem, to usłyszymy:

Tłum nigdy nie będzie mądrzejszy od jednostki, Jarosław Kuźniar

Wsłuchajmy się.

Słyszymy?

Nawet zabawę konwencją zawiera.

Głębokie.

Kontemplujmy.

 

 

Soren

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka