Uważny obserwator tej niby-kampanii Jedynie Słusznego, Obywatelskiego mógłby odnieść wrażenie, że obywatel Komorowski jest kandydatem na urząd prezydencki desygnowanym przez Polskie Stronnictwo Ludowe. Był już bowiem wiec w chlewie, był mocno pornograficzny wiec w stadninie koni, był w oborze z wyreżyserowanym lizaniem pierścienia rodowego na palcu kandydata, był w polu i w zagrodzie, a wczoraj obserwowaliśmy burzliwy wiec wyborczy w kurniku, zorganizowany siłami miejscowego aktywu właściwie niewiadomej partii na Placu Litewskim w Lublinie.
Czy w tej zawiłej sytuacji, urągającej kodeksowi wyborczemu, nie powinna się przypadkiem wypowiedzieć PKW i w konsekwencji wycofać z wyborów któregoś z dwóch kandydatów PSL, podczas gdy wiodąca w Polsce siła polityczna, partia podwyższonych standardów moralnych, nie posiada już swojego kandydata?
Reminiscencje muzyczne pod nóżkę, po wczorajszym wiecu wyborczym Komorowskiego w kurniku:
Inne tematy w dziale Polityka