Jak to możliwe, że z mojej notki, nie - notki http://paradicsom.salon24.pl/634085,szogun-i-samuraje-na-wycieczce bez mojej wiedzy i zgody usunięto najpierw filmik, a później komunikat o rzekomym wycofaniu filmu z obiegu na wniosek właściciela praw do filmu, pokazujący jeden epizod z osławionej wizyty Komorowskiego z Kozieją w japońskim parlamencie, po czym w to miejsce wklejono materiał przeze mnie niepożądany?
Szczególnie bulwersujący jest fakt, iż najwyższą troską właścicieli tego miejsca jest podobno ochrona danych użytkowników.
Ktoś może mi wytłumaczyć, jak mogło dojść do ingerencji w treść mojej notki?
Inne tematy w dziale Polityka