Mąż mówi, żebym się popukała w głowę, bo znowu zawalę termin z robotą i pojadą mi po kasie. A mnie się nóż w kieszeni otwiera. No muszę to wlepić.
Ale poniekąd okażę posłuszeństwo mężowi i będzie krótko. Same linki.
Najpierw Avaaz, który bardzo chce, abym ich wsparła w walce o państwo palestyńskie. Pierwszy apel przysłali jeszcze przed rozpoczęciem obronnej reakcji Izraela na ostrzał z Gazy, drugi wczoraj:
http://www.avaaz.org/en/palestine_worlds_next_nation_a/?bGbHBdb&v=19196
http://www.avaaz.org/en/hope_for_gaza_d/?bGbHBdb&v=19364
Teraz link przykładowego "bezstronnego i rzetelnego informowania" (link jeden, bo już nie chce mi się szukać, ale wejdźcie gdziekolwiek, jest to samo):
http://www.tvn24.pl/raporty/strefa-gazy-w-ogniu,547
A ja się pytam: Czemu media nie informują o stratach izraelskich i o tym, ile pocisków wyleciało na Izrael od zaprzeszłej soboty i dalej leci? Izrael rozpoczął akcję w 4 dni po rozpoczęciu silnego ostrzału przez Hamas i gdyby nie antyrakietowy system Żelazna Kopuła, byłby co najmniej analogicznie jak Gaza zrównany z ziemią.
Jedyny wyjątek w tej regule jednostronnego informowania to dzisiejszy zamach w autobusie przy ul. Króla Saula w Tel-Awiwie, o którym informację podaje się zresztą w tonie nieomal hurraoptymistycznym -- Palestyńczycy świętują swoją zemstę!
A teraz tylko parę linków, jak to wygląda w rzeczywistości:
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=kvaUmIB87-M
http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=gq_IZlBICeU
Tu taka sławna sprawa sprzed paru lat:
http://www.youtube.com/watch?v=yBuwDoLUfuE&feature=related
A tu jest "szanowany dziennikarz BBC", który ze względów ekonomicznych musiał jak niepyszny przeprosić, że wstrząsające zdjęcie pochodzi nie z Gazy, ale z Syrii. Courtesy p. Eli Barbur:
http://www.thesun.co.uk/sol/homepage/news/4655806/Beeb-war-boob.html
Mąż mi mówi - no dobra, ale skąd wiesz, że Izraelczycy nie robią tego samego? Przecież to normalne narzędzie propagandowe.
Ja mu na to - ja tego nie wiem, ale jedno, co wiem, ze w mediach oglądam same palestyńskie tragedie, z których część okazuje się inscenizacją. Izraelskich tragedii jakoś media nie pokazują. Więc media są tylko jednostronną tubą propagandową.
W tej całej podłocie pociesza mnie to, że i tak w końcu każdy będzie musiał osobiście odpowiedzieć przed Górą za każde kłamstwo i łajdactwo.
Uprzedzam uprzejmie, że strasznie jestem zapracowana i gdyby czasem przypadkiem jakiś miły czytelnik chciał coś pokomentować, to może się tak zdarzyć, że doczeka się mojej reakcji za ok. dwa tygodnie.
Inne tematy w dziale Polityka