To niesamowite co może zrobić mikrofon.
Mówisz mądrze, a brzmi głupio, i do tego bełkotliwie, jakbyś wypił. Dodajmy do tego złośliwość takiego urządzenia, polegającą na tym, że nie wszystkim płata takie figle.
Całe szczęście więcej osób pada ofiarą dźwięku, a to Macron zadzwoni i gada z ruskim akcentem, a to powiesz coś w knajpie i będą ci tysiąc razy wypominać, wyrywając zdania z kontekstu.
Milczenie niemądrych jest ich złotem? Zależy kto słucha :-)
Inne tematy w dziale Technologie