Dyskusja na temat tego czy USA powinny w razie konfliktu zbrojnego z Rosją bronić europejskich krajów NATO bez liczb bezwzględnych (dzisiejszy artykuł redakcyjny) nie ma większego sensu, poza ideologicznym gdybaniem:
Kanada i kraje europejskie wydają na NATO 400 mld $ rocznie, a USA ponad 3 razy więcej.
Liczby bezwzględne w tej samej walucie na stronie 7. Tego dokumentu:
https://www.nato.int/nato_static_fl2014/assets/pdf/2023/7/pdf/230707-def-exp-2023-en.pdf
W odniesieniu do PKB Polska wydaje najwięcej w Europie i więcej niż USA: 3,9% PKB.
Tak słaba jest nasza gospodarka.
Jak to zmienić?
W prosty sposób: wprowadzić podatek PRZYCHODOWY dla dużych firm, jak T-mobile, Biedronka Lidl etc., które w Polsce zarabiają, ale podatku nie płacą. Niech to będzie przynajmniej 3 - 4 %.
Zarządy tych firm oszczędzą ponieważ nie będą musiały kombinować z wliczaniem różnych rzeczy w koszty, żeby pomniejszać DOCHÓD, a budżet państwa dużo zyska.
To samo należy zaproponować wszystkim państwom Europy Wschodniej, których wydatki na NATO pozostają z konieczności symboliczne.
Z drugiej strony kontynuowanie wojny ukraińsko-rosyjskiej nie ma najmniejszego sensu. Niech sobie strony ustalą granice i niechże Ukraina zadeklaruje neutralność. Wydatki Ukrainy na NATO są silnie ujemne, a absurdalna wojna osłabia ekonomicznie, politycznie i militarnie cały Zachód.
Dobra współpraca i wymiana handlowa między państwami Europy i Azji zawsze były dla Europy korzystne, kiedy Europejczycy postępowali mądrze i nie dawali się korumpować.
Czy czas mądrości i uczciwości w Europie bezpowrotnie przemija?
Inne tematy w dziale Polityka