OZON OZON
82
BLOG

Duch "okrągłego stołu"

OZON OZON Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

 

Gdy zastanawiam się nad moim stosunkiem do „okrągłego stołu” odczuwam pewnego rodzaju rozdwojenie jaźni. Otóż jednocześnie uważam, że wydarzenia z początku 1989 roku były wstępem do odzyskania niepodległości przez Polskę, a także że była to zdrada, która jest winna beznadziejności współczesnej Polski.
 
Trzeba z tego rozdwojenie jaźni wyjść. O co chodziło z tym „okrągłym stołem”? Otóż było to taktyczne (krótkoterminowe) porozumienie (kompromis) strony opozycyjnej (Polakami) ze stroną rządową (pachołkami Moskwy). Czy takie porozumienie można potępiać? Nie można, żeby wejść na ostatnie piętro trzeba pokonać kolejne schodki, „okrągły stół” był takim właśnie kolejnym schodkiem. Jeżeli przeczytamy jakie były postanowienia okrągłego stołu to w tych postanowieniach zdrady nie widać. Bo czy utworzenie Senatu liczącego 100 senatorów wybieranych w wyborach większościowych jest złe? Albo zorganizowanie częściowo wolnych wyborów do Sejmu? Albo utworzenie urzędu prezydenta? Może legalizacja „Solidarności” była zła? Przywrócenie Tygodnika Solidarność oraz utworzenie Gazety Wyborczej też przecież złe nie było. To gdzie to zło? No nie ma. Postanowienia „okrągłego stołu” były dobre.
 
To skąd się bierze to poczucie zdrady? Ano bierze się stąd, że ze środka „okrągłego stołu” uniósł się duch. I nie był to niestety Duch Święty. Był to duch „okrągłego stołu”. Po pewnym czasie już nie litera, czyli wymienione prze zemnie powyżej punkty, była ważna tylko właśnie ten duch. A duch „okrągłego stołu” nie mówił o wyborach do senatu, ani do sejmu. On mówił o uwłaszczeniu nomenklatury, o braku lustracji i dekomunizacji. Sam duch zaraz by wyfrunął, niestety strażnikiem ducha „okrągłego stołu” z woli prawdopodobnie Lecha Wałęsy (choć tutaj sprawa może być dyskusyjna) oraz Adama Michnika została „Gazeta Wyborcza”. Dlatego litera „okrągłego stołu” to taktyczne porozumienie Polaków z okupantem, duch natomiast to strategiczna umowa obu stron historycznego podziału.
 
Okrągłego stołu nie można potępić, bo nikt na kartce uwłaszczenia nomenklatury oraz braku dekomunizacji i lustracji nie zapisał (chyba, że jest jakiś tajny aneks, ale nic na ten temat nie wiadomo). Dlatego okrągły stół powinien być uznany za krok do odzyskania przez Polskę niepodległości. Nie zmienia to jednak faktu, że do dzisiaj nad Polską krąży duch okrągłego stołu.

 

OZON
O mnie OZON

Czasami człowiek musi, Inaczej się udusi.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Kultura